Praktykant (złoty)
*Miała dość bezczynnego siedzenia. Tam polują na testrale a ona... Jutro już jej tu nie będzie choćby niewiadomo co... Rzuciła się do tyłu na pościel i schowała głowę pod poduszką.* [musze lecieć ;/ Pa ]
Ostatnio edytowany przez Inez Herid (2011-04-12 20:22:01)
Offline
Praktykant (czerwony)
Czesc*usmiechnela sie do Emily*Tak powinnas zjesc troche owocow*pokiwala glowa i przyjrzala sie produkta* Emily naprawde o ciebie dba*usmeichnela sie ale dziewczyna juz przykryla sie poduszka. Odstawila tace na stolek. Wziela z szafki leki jakie miala wziasc i polozyla na tacy. Sciagnela jeszcze poduszke z jej twarzy bo tak i tak spala wlozyla delikatnie pod glowe. Przykryla ja kocem i wyszla z SS*
Ostatnio edytowany przez Sydney Austien (2011-04-12 20:25:50)
Offline
Praktykant (złoty)
*Obudziła się i od razu usiadła. Rozejrzała się i uśmiechnęła widząc wczorajszą kolację/ dzisiejsze śniadanie. Coś tam szybko zjadła i rozejrzała się ponownie. Jej spojrzenie napotkało zegar ścienny. Zerwała się z łóżka, i jęknęła. Mimo to lekko kustykając poszła do wyjścia. Musi się przygotować na lekcje.*
Offline
Praktykant (czerwony)
*Emily wyladowala na jednym z lozek. Wbiegla szybko do sali. Biegla cala droge jako wilk*Madam Pomprey!*krzyknela i jeszcze pare razy. Podeszla do okien i zaslonila zaslony aby swiatlo nie padalo na Emily*
Offline
Profesor
*Zasyczala z bolu po raz kolejny. Zaczela sie drapac, uzywajac przy tym wampirzej sily. Chciala pozbyc sie tego uczucia.. zdzierajac wlasna skore.*
Offline
Praktykant (czerwony)
Emily przestan!*zlapala ja za rece. Nie wiedziala co robic. Lza zakrecial asie jej w oku. Wziela gleboki wdech i ruszyla zaslaniac nastepne okna doszczelnie. W pomieszczeniu trwal teraz mrok. Wziela szybko bandaze i zaczela zawijac w nie Emily, rany a takze poparzana skore*
Offline
Profesor
*Obrocila sie na prawy bok usyfiajac przy tym lozko. Cala snieznobiala posciel byla w tym momencie czerwona od krwi. Wiedziala, ze ktos przy niej jest. Wiedziala, ze to nie jest dobry sposob.. Czy ten ktos nie wie, ze bandaze tu nie pomoga? Zasyczala raz jeszcze a jej glowa opadla na lozko. Zemdlala.*
[ powodzenia.. ja spadam.. PS.. wampir zeby zyc musi miec krew..;P]
Offline
Praktykant (czerwony)
[dzieki za rade xDDDD]
*zabandozawala juz rany ale zobaczyla ze wampirzyca zemdlala. Spojrzala na swoje zakrwawione rece i czerwona posciel. Zadrzala. Przeslala Emily na inne lozko i szybko podleciala do lodowki szpitalniej. Przerzucala syropy tabletki az wkonczu trafila na woreczkiz krwia. Usmeichenla sie na ich widok. Wziela jeszcze szczykawke igle rurke i wenflon. najpierw podala Emily cos na odkarzenie. Te skaly napewno nie byly czyste a napewno jej oraganizm w takim stanie nie darady sam. Wbila nastenie wenflon kolo przed nadgarskiem. Wlozyla rurke do wenflony. Szybko powiesila woreczke krwi na statywie i podloczyla do rurki. Krew zaczela wplywac do jej ciala. Siedziala tak przyniej patrzac jak jej skora powoli dostawala normalnego koloru. Sprawdziala wszystkie zaslony i zmienila sie juz pusty worek na pelny*
Offline
Praktykant (czerwony)
*Pokrecila glowa i potarla oczy zeby lzy przestaly sie krecic. Ktos zlapal ja za ramie. Byla to Madame Pomprey.,, Zajme sie nia a ty idz juz nie myslalas chyba ze bedziesz caly czas przy niej siedziec,, powiedziala do niej. Madame miala przy sobie woreczki z krwia. Zwolniala miejce na krzesle. Stanela na srodku sali patrzac jeszcze na Emily. Odzyskala juz kolory. Madame Pomprey napewno sie nia zaopiekuje lepiej niz ja, pomyslala* Jak bede potrzebna to prosze mnie wolac* powiedziala jeszcze a zajeta kobieta pokiwala glowa. Wyszla ogladajac sie za siebie*
Ostatnio edytowany przez Sydney Austien (2011-04-28 16:14:43)
Offline
Praktykant (złoty)
*Otworzyła powoli drzwi i w błyskawicznym tempie znalazła się tuż obok Emily. Odgarnęła włosy z jej twarzy.*
Offline
Praktykant (czerwony)
*stanela kolo Inez. Spojrzala n statyw. Wisial na nim pelny worek z krwia. Spojrzala na Emily. Opatrunki byly tez poprawione. Usmeichnela sie* Pompey dala z siebie wszystko
Offline
Praktykant (złoty)
Co się stało dokładnie? *Zapytała siadając na łóżku obok. Nie spuszczała wzroku z Emily.*
Offline
Praktykant (czerwony)
Chciala mi pokazac wodospad stylu na skalkach i poszlysmy tam*zaczela opowiadac siadajac na krzesle* Poslizgnela sie i spadla z urwiska. Zatrzymala sie na galezi ale galaz sie zlama i ...*przelknela sline* Zeszlam do niej i ja odeslalam tutaj i sama szybko przyszlam*powiedziala i spojrzala na Inez* Chcialam jej pomoc jak wisiala na galezi ale....*westchenla*
Offline
Praktykant (złoty)
I zgubiła naszyjnik? *Skrzywiła się.* Kurde... *Jęknęła. Patrzyła na przyjaciółkę oczami pełnymi bólu.*
Offline
Praktykant (czerwony)
*pokiwala glowa* Tak, zapewne przy upadku*powiedziala przygladajac sie Emily* Szukalam go ale nie porzadnie bo zajelam sie Emi*powiedziala po chwili*
Offline
Praktykant (złoty)
Będziemy musiały go poszukać... Nie jest łatwo coś takiego dostać. *Skrzywiła się jeszcze bardziej. Ujęła w rękę dłoń Emily.*
Offline
Praktykant (czerwony)
* Podeszła do niewielkich drzwi skrzydła szpitalnego i uchyliła je. Zauważyła Emily leżącą na jednym z łóżek. Miała na sobie pełno opatrunkówi leżała nieruchomo. Nie wiedziała co się stało, ale widziała jak dziewczyny niedawno tu wchodziły.Popatrzyła jeszcze raz na przyjaciółkę. Westchnęła i zamknęła spowrotem drzwi. Oparła się o nie*
Offline
Praktykant (czerwony)
Zaiste*powiedziala. Patrzyla to Emily to na Inez* Tylko moze byc to ciezkie bo nie znam dobrze drogi tam bo dzis bylam pierwszy raz*skrzywila sie. Zauwazyla ruch drzwi. Spojrzala na Inez i podeszla do drzwi otworzyla je. Na nia spadla Wendy.* Hej*usmeichnela sie do niej lekko*
Ostatnio edytowany przez Sydney Austien (2011-04-28 17:34:44)
Offline
Praktykant (złoty)
*Pokręciła głową. Puściła Emily i wyjęła różdżkę z tylnej kieszeni spodni. Przywołałą z domu butelkę świeżej krwi, z szyjką obwiązaną wstążką. Wyczarowała jeszcze wazon z woda i bukiet fioletowych goździków.* Hej Wendy. *Uśmiechnęła się blado.*
Offline
Praktykant (czerwony)
Cześć * odpowiedziała, padając na Sydney* włśnie się zastanawiałam czy wejść....* dodała, wchodząc do środka* Co się stało Emily? * spytała trochę z przejęciem* Czesć Inez * przywitała drugą przyjaciółkę*
Ostatnio edytowany przez Wendy Fungus (2011-04-28 17:39:38)
Offline