Profesor
[ nie masz pojecia jak ja za tym tesknilam....]
Offline
Praktykant (złoty)
Sceneria wyglądała nieco inaczej niż ostatnio. Ona miała na sobie długa koszulkę i leginsy, on też był kompletnie ubrany. Szkoda, że nie założyła tego rozwiązującego się bikini, ale obejdziemy się i bez tego...
- Seth... - Zaczęła chcąc wypowiedzieć setki słów, ale zapomniała języka. Zapomniała o całym świecie. Wzięła głęboki wdech i wydusiła tylko. - Bądź zawsze przy mnie... - Czuła się taka zagubiona w tym wielkim świecie. Taka samotna. Tylko w jego ramionach czuła się bezpiecznie. O ironio! W ramionach śmierciożercy, który na początku jedynie podstępem chciał od niej wydusić informacje! Jak dobrze, że o tym nie wiedziała... Stojąc po pas w wodzie wspięła się na palce i pocałowała go delikatnie, z czułością.
Offline
Praktykant (czerwony)
[ Co tu się dzieje xD]
Offline
Profesor
[hahahahahaha to Nati powinnysmy rysowac z mina "O.o" nie Angi xDD]
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
- Mozesz zawsze na mnie liczyc- powiedzial i przyciagnal ja do siebie. Nie wie juz jak do tego doszlo ale zakochal sie w niej. W tych grach slownych w tym jej usmiechu. Calowal ja namietnie jednak juz nie delikatnie. Zlapal jej podkuszulek i sciagnal go. Jego tez zaraz polecial na tafle wody. Objal ja czuje dalej calujac ja dziko [ xD]
Offline
Profesor
[mrrrraaau ale porno]
Offline
Praktykant (złoty)
[Hahahaha! Emi, popieram! ZDECYDOWANIE! xD Spadać w wątku, sio, sio! Komentujcie se na chacie! ]
W duchu odetchnęła z ulgą. Tak bardzo go kochała... Niemal od zawsze. Mimo, że ja skrzywdził, mimo, że był chłopakiem jej przyjaciółki, mimo całego świata. Tak było i koniec. Ale czy mu kiedyś to powiedziała? Nie... Nigdy się nie odważyła. Nigdy sobie na to nie pozwoliła. Nie chciała, żeby wiedział, ale teraz? Teraz wszystko zaczynało wyglądać zupełnie inaczej. Wszystko zaczynało się układać.
Wplotła dłonie w jego mokre włosy. Jego usta miały słony, morski smak. Jedna z jej rąk zaczęła wędrować wzdłuż pleców, badając ich strukturę, drugą bawiła się jego włosami. Całowała go zachłannie, gorąco, tak jak jeszcze nigdy. Językiem badała jego usta, których nie znała jeszcze tak dobrze, jakby chciała.
Ostatnio edytowany przez Inez Herid (2013-09-27 23:13:39)
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
[ Och Emi chcesz tak bardzo porno? Jadek ci napewno poleci pare stron.... Tak jest za jestem za!]
Gladzil jej plecy nie przyrywajac pocalunku. Smakowala jak truskawki. Oderwal sie od niej na chwile. Wrocil pocalunkami do jej szyji zostawiacjac male malinki. Zlizalywal kropelki wody.
Offline
Praktykant (złoty)
[ Ja pierd... Wendy! Gadajcie sobie na chacie! -.-' Od teraz usuwam każdego offtopowego posta, no! Dajcie popisać spokojnie! :c ]
Odchyliła głowę do tyłu i jęknęła cicho. Jutro będzie musiała chyba chodzić w szaliku, by zasłonić czerwone plamki, teraz się tym nie przejmowała... Położyła dłonie na jego policzkach i przyciągnęła twarz do siebie. Spojrzała mu w oczy biorac głęboki oddech.
- Kocham Cię... - Szepnęła czerwieniąc się dość wyraźnie. Serce waliło jej jak szalone. Żeby zapomnieć o lekkim zażenowaniu ponownie odnalazła ustami jego usta i złączyła je w namiętnym pocałunku. Zabłąkane ręce trafiły do tylnych kieszeni jego spodni.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
Nie zdarzyl jej nawet odpowiec. Odwzjajemnil pocalunek. Jego dlonie zlapaly ja za spodnie by przyblizyc ja do siebie
- Kocham cie- szepnal. Oparl ja o najblizsza skale calujac ja lapczywie. Nie ma odwrotu. Wsunal dlonie za jej spodnie powoli spuszczajac je na dol.
Offline
Praktykant (złoty)
Tak naprawdę nie spodziewała się, że usłyszy te słowa. Odsunęła na kilka centymetrów i spojrzała na niego zdziwiona. Na jej twarzy wykwitł szeroki uśmiech. Była taka szczęśliwa! Szybko wróciła do pocałunków. Nie wahała się. W ogóle nie zastanawiała się nad tym co robią. Wyjęła nogi ze spodni i kopnęła je za siebie, by zaraz opadły na dno. Woda była chłodna, ale ona rozpływała się z gorąca. Ostatnio nie zaszli tak daleko. Wyjęła drżące ręce z jego kieszeni i sięgnęła do zamka od spodni. Już po chwili stali na przeciwko siebie jedynie w samej bieliźnie. Przylgnęła do niego obejmując go mocno ramionami i błądziła dłońmi po jego ciele. Od karku, aż do pośladków.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
Ten jej wspanialy usmiech. Zlapal ja w pasie i podrzucil ja lekko nie przyrywajac pocalunkow. Nie pozwoli komus innemu jej tak dotykac. Polozyl ja na brzegu tak ze ich ciala byly jeszcze zamoczone. Jego dlonie piescily jej biodro.
Offline
Praktykant (złoty)
Twarde skały wbijały się w jej plecy, ale nie zwracała na to najmniejszej uwagi. Leżąc na plecach owinęła go nagami w pasie jak najbardziej zmniejszając odległość między nimi. Wciąż było go jej mało. Chciała więcej. Chciała jego całego. Chciała zamknąć go w złotej klatce, by nigdy stąd nie odszedł. Nawet nie wiedziała, że jest tak bardzo samolubna... Wyszeptała jego imię masując jego kark. Końcówki jej mokrych włosów zaczęły robić się lekko czerwone. Przestawała panować nad swoim ciałem i nad swoimi metamorfogicznymi mocami.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
Westchnal zatracajac sie w pocalunkach. Nie mial nawet zamiaru czekac na jej reakcje gdy chwycil za zapiecie od stanika. Jego wargi zaczely szukac droge przez jej brode, szyje, obojczyki do jej piersi. Smakowal jej biala miekka skore.
Offline
Praktykant (złoty)
Te ubrania... One tak bardzo przeszkadzały... Dlatego ochoczo pozbyła się kolejnej niepotrzebnej części garderoby. Nie czuła wstydy. Już nie musiała. Jęknęła odchylając głowę do tyłu i dając mu większy dostęp do swojej szyi i reszty ciała. To było takie cudowne! Opuszkami palców sunęła wzdłuż jago ramion, barków, później wzdłuż linii kręgosłupa. Na dłuższą chwilę zatrzymywały się na jego pośladkach i wracały z powrotem do góry. Cudowne... Cudowne, cudowne, cudowne uczucie.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
Zdziwil sie troche jednak nie dlugo to trwalo. Jego rece bladzily po jej golych biodrach. Nachylil sie nad nia przerywajac pocalunki.
- Jestes tego pewna? - spytal zdyszany muskajac wargami platek jej ucha .
Offline
Praktykant (złoty)
Czy jest tego pewna? Oczywiście, że nie. Ona po prostu w ogóle w tym momencie nie myślała. Działała instynktownie. Spojrzała na niego i przemknęło jej przez myśl, że bardzo się zmienił od czasu kiedy byli tu po raz pierwszy. Kiedyś by nie zadał takiego pytania, tylko korzystał z okazji. Uśmiechnęła się tylko w odpowiedzi i odsunęła na tyle, by móc spojrzeć mu w oczy. Te piękne oczy, które od lat śnią jej się po nocach. Położyła dłonie na jego piersi i powoli zjeżdżała nimi w dół, aż nie dotarły do bioder. Zahaczyła palcami o gumkę od jego bokserek i przechyliła lekko głowę na bok, wciąż patrząc mu w oczy. Cały czas uśmiechała się tym swoim najpiękniejszym uśmiechem, przeznaczonym tylko dla niego.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
Odwzajemnil usmiech momentalnie. Wciaz patrzac sie w jej oczy zachaczyl palcem o material jej bielizny.
- Na raz... dwa... - szeptal z usmiechem wiedzac ze odrazu zrozumie. Zlapal mocniej za material.
Offline
Praktykant (złoty)
Uśmiech nieznacznie się poszerzył. Podobała jej się ta zabawa. Nie odrywając wzroku od jego oczy dokończyła za niego...
- Trzy... - Szepnęła wsuwając dłonie pod cienki materiał i zsuwając go w dół. Jednocześnie uniosła biodra w górę, pozwalając na to samo Sethowi. W międzyczasie odnalazła ustami jego wargi, złączając je w kolejnym namiętnym pocałunku. Skały boleśnie wbijały się w jej plecy i rysowały na delikatnej skórze czerwone kreski. Nie zwracała na to najmniejszej uwagi.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
- Trzy...- powiedzial razem z Inez i zsunal z niej ostania czesc jej garderoby. Przycisnal ja mocnej do siebie nie przerywajac namietnych pocalunkow. Jego dlonie bladzily, badajac i zamietajac kazdy centymert jej ciala. Teraz juz jest jego.
Offline