Profesor
[ uwaga cytuję "no ludzie nie da sie calowac namietnie i delikatnie! przeciez namietnosc to dzikosc... -.- xd"]
Offline
Praktykant (złoty)
[Można być namiętnym i w pewnym sensie brutalnym, albo namiętnym, ale delikatnym. Przynajmniej ja tak uważam. Zresztą idź się miziać z Emily, a nie tu podglądasz. ]
Kiedy poczuła jego miękkie usta na swoich, nie wytrzymała. Po jej policzku popłynęła pojedyncza łza. Boże... Jak dobrze mieć kogoś przy sobie... Mimo, że ciągle mu powtarzała jaki to jest straszny i jak bardzo mu nie ufa, tak naprawdę był najbliższą jej osobą w ostatnim czasie. Miała ogromne wyzuty sumienia, że cały czas się z nim kłóciła, cały czas mu dogryzała, cały czas całą winę za wszystkie złe rzeczy zrzucała na niego. Naprawdę uważała się w tym momencie za beznadziejną... Chciała zaprzeczyć jego słowom, ale skutecznie zamknął jej usta. Odwzajemniła pocałunek. Najpierw delikatnie, a potem... Potem pocałowała go tak jakby ziemia zaczęła jej się osuwać spod nóg. Jakby świat miał się skończyć, jakby to było ich ostatnie spotkanie. A potem przytuliła się do niego. Tak po prostu. Jak mała dziewczynka, która zgubiła drogę.
- Wszyscy mnie zostawili... - Powiedziała cicho. Bardziej do siebie niż do niego.
Ostatnio edytowany przez Inez Herid (2013-09-27 18:49:21)
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
[ Wiesz... Ja jestem poprostu wspanialy wiec tak potrafie ;D Zreszta zgadzam sie z In ]
* przytulil ja do siebie. Westchnal* Coz w pewnym momecie kazdy zostaje sam* powiedzial myslac o sobie* Ale to nie na zawsze* powiedzial i podnoszac jej brode zmusil ja by popatryzla na niego* To chyba cos znaczy gdy mowi to najwiekszy samotnik * usmiechnal sie do niej. Przytulil ja mocnej do siebie, glaszczac czule jej plecy*
Offline
Praktykant (złoty)
Westchnęła w duchu. Zrobiło jej się nieco lżej na sercu. Tak bardzo się cieszyła, że wreszcie może dotknąć drugiego człowieka. Wczoraj widziała się Emily i Patem, ale... Mimo, że tak dawno się nie widzieli zamienili jedynie kilka bezsensownych słów. Nie pomogło jej to.
- Przepraszam... - Powiedziała nagle. Dopiero teraz zdała sobie sprawę jaka była okropna w stosunku do niego. On się starał, a ona wciąż miała do niego pretensje o wszystko. Tak bardzo było jej głupio z tego powodu...
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
He? Za co? *zasmial sie. Usiadl na kanapie pociagajac ze soba Inez* Zwykle to ja zawsze przepraszam...* mruknal. Rozgladal sie w okolo trzymajac ja caly czas za reke*
Offline
Praktykant (złoty)
- Za to, że zawsze jestem dla Ciebie taka okropna... - Powiedziała patrząc na swoje dłonie. Nie było jej łatwo wypowiedzieć tych słów, ale czuła, że tak należy. Przygryzła wargę, wciąż nie mogąc spojrzeć mu w oczy. Sama nie wiedziała jakie uczucia się w niej kotłują.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
*zasmial sie pocierajac kark* Zasluzylem sobie zreszta ostatnio nie bylas wcale taka okropna...*wyszczerzyl sie powoli* Hej, tak myslalem... Nie mam gdzie sie podziac narazie... wiec moglbym zostac tu?*spytal sie powoli. Mial nadzieje ze sie zgodzi. Chcial by sie znowu usmiechala. Chcial byc powodem tego usmiechu*
Offline
Praktykant (złoty)
Spojrzała na niego zaskoczona. Zamieszkać? Tutaj? Seth? Boże! Wreszcie ten dom nie ziałby pustkami! Wreszcie nie musiałaby mówić sama do siebie! Rozpromieniła się od razu.
- Tak! Pewnie! - Powiedziała, może zbyt entuzjastycznie. Powinna przemyśleć tą sprawę, a nie od razu się zgadzać...
Ach... więc przyszedł tu tylko dlatego, że nie ma gdzie mieszkać... Jej uśmiech powoli znikał. Westchnęła ciężko.
- Emily od paru lat tutaj nie zaglądała... Myślę, że możesz na razie zająć jej pokój. - Powiedziała wciąż podziwiając swoje dłonie.
Offline
Profesor
[ ja tez sie zgadzam z In! I znowu sie zgadzam z In, skup sie na mnie I ja Cie nie opuscilam! Wrocilam dla Was<3 loffki max zaraz zaraz, moj pokoj?!?!?!?]
Ostatnio edytowany przez Emily Isabella Hall (2013-09-27 19:29:47)
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
[spokojnie Emily nie bede tam spal... Napewno nie sam ;D xD ]
*to byla Inez ktora znal* O nie, nie zgadzam sie *zasmial sie zarzucajac ramie wokol jej szyje* Zajmuje miejsce obok ciebie * powiedzial calkiem powaznie. Chyba nie myslala ze przyjechal do niej tylko by sie tu przespac*
Ostatnio edytowany przez Seth Tofield (2013-09-27 19:32:45)
Offline
Profesor
[i to mi sie podoba xD]
Offline
Praktykant (złoty)
[hahaha xD Czekałam na to oburzenie xD ]
Spojrzała na niego przygryzając lekko wargę. Uśmiechnęła się mimowolnie słysząc jego słowa. Nie myśl za dużo... Najważniejsze jest, że nie jesteś sama. Powiedziała sobie.
- No nie wiem... Bardzo doceniam uroki wielkiego łóżka, całego dla mnie... - Powiedziała uśmiechając się mimowolnie. Przeprosiny przeprosinami, ale nie potrafiłaby się z nim nie droczyć. Uwielbiała ich gry słowne. Oparła głowę na jego ramieniu.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
Mozemy kupic wieksze lozko* powiedzial usmiechajac sie. Mial wrazenie ze to jeszcze nie jest realne. Zawsze chcial tak z kims usiasc i wyobrazic sobie ich wspolne zycie* I slizgawke do morza* dodal*
Offline
Praktykant (złoty)
Zaśmiała się radośnie, zapominając na chwilę o problemach.
- Nie, nie... Ewentualnie możesz spać na podłodze, obok mojego łóżka. - Powiedziała kiwając głową - A zjeżdżalnia komu jest potrzebna?! Nie lepiej skoczyć? - Zapytała przypominając sobie coś. Uśmiechnęła się delikatnie i wstała wysuwając się spod jego ramienia. Spojrzała na chłopaka nieco zakłopotana.
- Seth... A gdyby... Gdybyśmy zaczęli wszystko od nowa? - Powiedziała spuszczając wzrok z zakłopotaniem. - Od tego, gdzie to wszystko się zaczęło? - Szepnęła nieco się rumieniąc.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
*spowaznial na chwile. Zaczac wszytsko od nowa? Czy tego wlasnie nie chcial? Jednak wiazaly sie z tym obowiazania. Wzial wdech. Juz nie takie rzeczy robil, probowal sie sam na mowic* Ale tak od samego samego poczatku?*spytal patczac sie na nia. Chcial ja calowac, dotykac teraz a nie dopiero za jakis czas*
Offline
Praktykant (złoty)
- No... Może nie tak całkiem samego. Od tego, w którym wszystko się skomplikowało. - Wzięła go za rękę i wyciągnęła za dom, nad klif. Spojrzała na niego znacząco. Też chciała jego bliskości teraz, już, w tym momencie. Pocałowała go delikatnie w usta, uśmiechnęła się i rzuciła się w przepaść, prosto do wody.
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
W takim razie...*mruknal dajac sie prowadzic, a potem takze pocalowac. Patrzyl ja Inez spada na dol. Oblizal wargi i skoczyl w przepasc z wyszczerzem na gebie*
Offline
Praktykant (złoty)
Kiedy chłopak do niej dołączył machnęła ręką, by popłynął za nią i zanurkowała. Bez problemu znalazła jaskinię. Doskonale ją znała, była tutaj tysiące razy. Machnęła różdżką, oświetlając im drogę. Po chwili wynurzyła się w jaskini, gdzie dopływało powietrze. Tam gdzie całowali się pierwszy raz. Położyła różdżkę na skale szepcząc Lumos Maximus i czekałą na Setha lekko podekscytowana.
Offline
Profesor
[ "z wyszczerzeniem na gebie" xD ]
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
* lapiac powietrze zanurkowal za nia. Podazal za swiatlem, jak dzwinie to i brzmialo. Wynurzyl sie troche dalej. Podplynal do Inez powoli. Stanal na przeciwko niej ocierajac wode z twarzy. Usmiech caly czas goscil na jego twarzy. Poczeka na jej reakcje*
[uwielbiam twoje komentarze Emi <3 ]
Ostatnio edytowany przez Seth Tofield (2013-09-27 22:45:37)
Offline