Profesor
*Dalej ją caŀuje.* Kocham Cię*Szepnął. On nie chciał wspominać. Chciał posiedzieć w cichym miejscu, a tu prosze*
Offline
*spojrzala sie na niego z dziwnym usmiechem* Milo to slyszec *zasmiala sie i musnela jego nosek * Wydaje mi sie ze ja ciebie chyba tez *chciala sie z nim troszke podroczyc bo po co odrazu mowic wszystko ?Nie lepiej sie troszke pobawic ?*
Offline
Profesor
Ooo... chyba?*Zaśmiał się.* Może mógłbym Cię czymś przekonać?* Zrobił jej malink3 na szyi.*
Offline
*Westchnela* jakos malo mnie przekonales *mruknela cicho i przejechala palcami po szyi^* To takie pospolite *pokazala mu jezyk * Wymysl cos lepszego *mruknela i sposcila wzrok w dol. A w jej glowie ciagle krazylo tylko jedno zdanie : TYLKO SIE NIE ZASMIEJ !!.*
Offline
Profesor
*Brwi w górę. Zdjął z niej koszlkę.* Wiesz do czego jestem zdolny*Szatański śmiech.* I wiesz że to zrobie...
Offline
*wywrocila oczami * Napaleniec *parsknela i wyczarowala sobie gruba bluze, ktora ubrala na siebie. * Tylko jedno ci w glowie
Offline
Profesor
Może nie jedno*Zaśmiał się i przytulił ją.* Ale tak*pokiwal glowa.* jestem na Ciebie napalony.. kto z reszta by nie byl?
Offline
No nie wiem *powiedziala to jak taka plastikowa laleczka barbie * Nawet taki gej by sie pewnie nie oparl * nadal mowila tym glosem barbie a jedna reka odgarnela swoje wlosy jak robia to te wszystkie dziewczyny *
Offline
Profesor
Naprawde jesteś sexy. Nawet ktoś aseksualny by się złamał.*Zamruczał jej do uszka. Jedną dłoń położył na jej plecach, a drugą na pośladkach.*
Offline
*spojrzala sie na niego z uniesiona brwia i usiadla sobie wygodnie obok jeziora* Oh Pat przestan bo sie jeszcze w sobie zakocham * zasmiala sie i poklepala miejsce obok siebie. Taki dziwny gest na zaproszenie kogos do klapniecia sobie obok *
Offline
Profesor
Powinnaś się zakochać we mnie!* Usiadł obok niej i pocałował ją w policzek.* Co robiłaś przez ten czas?
Offline
Jak to ja zajmowalam sie muzyka *zasmiala sie ^* A ty ? Co porabiales ?
Offline
Profesor
To sama co ty.*Powiedział. Odetchnął głęboko chłodnym nocnym powietrzem. Ułożył wygodnie głowę na jej nogach. Jeszcze brakuje tylko głaskania po głowie.*
Offline
*potargala mu wlosy * I czego sobie zyczysz ? *zapytala zalotnie*
Offline
Profesor
Nie jestem pewien czy zgodzisz się na to czego sobie życzę.*Zaśmiał się.*
Offline
* zasmiala sie* Tak pewnie masz racje *spojrzala na niego i uniosla brew * chcesz cos zrobic ?
Offline
Profesor
Mam nadzieje ze to pytanie retoryczne. Znasz mnie juz chyba wystarczajaco dlugo.*Powiedział ze śmiechem.*
Offline
*wstala powoli na rowne nogi i zaczela rozbierac sie powoli. Po dluzszej chwili zostala tylko w bieliznie. Usmiechnela sie do Pat'a dosc zalotnie i wskoczyla do jeziora *
Offline
Profesor
*Spojrzał na nią ze zdziwieniem. Uśmiechnął się i zrzucił swoje ubranie. W samej bieliźnie rzucił się za nią.*
Offline
*spojrzala sie na niego * Myslalam ze nie wskoczysz *zasmiala sie *
Offline