Uczeń kl.II (złoty)
*odetchnal gdy skonczyl. Tym razem nie stukl zadnego.* Jutro przyjde tez wieczorem*powiedzial i podszedl do niej.*
Offline
Dyrektor
Okey. *Kiwnęła głową.* Machnęła różdżką i słoiczki wróciły na swoje miejsca.* Możesz już iść. *Powiedziała.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
To jutro moze jednak w sypialni albo w warsztacie samochodowym?*mruknal z usmiechem. Spojrzal na nia z gory*
Offline
Praktykant (złoty)
*Do sali przyszła Roksy dała Eliz karteczke oczywiście nie obślinioną , czystą itp na kartce pisało ''Hej Eliz przyjdziesz do nas ?Jestem z Wendy w sali wejściowej''*
Ostatnio edytowany przez Khaterine Davies (2011-12-07 20:25:18)
Offline
Dyrektor
Nie, chyba nie. *Uśmiechnęła się lekko.* Ale... *Przygryzła warkę. Wstała, żeby nad nią tak nie górował. Chwilę patrzyła mu w oczy. Musnęła bardzo delikatnie i niepewnie jego wargi. Odsunęła się o parę centymetrów i spojrzała na niego.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*usmiechnal sie do niej. Pocalowal ja zupelnie inaczej. Pewniej siebie, szybko ale takze delikatnie.* Do jutra*mruknal i wyszedl ze sali*
Offline
Dyrektor
Do jutra. *Powiedziała spokojnie. Jeszcze przez jakiś czas siedziała w bezruchu i wyszła z sali.*
Offline
Dyrektor
*Weszła do klasy. Na szczęście to już ostatni dzień szlabanu. Dzisiaj wzięła sobie proroka do poczytania, żeby się za bardzo nie nudzić. Od razu przygotowała 10 brudnych pojemniczków do wyczyszczenia, a obok nich wiadro z wodą. Usiadła za biurkiem i rozłożyła gazetę.*
Offline
Dyrektor
*Spojrzała na zegarek.* Już 10 minut spóźnienia. *Mruknęła i wróciła do czytania gazety.*
Offline
Dyrektor
*Ponownie spojrzała na zegarek.* I w taki oto sposób załatwiłes sobie kolejny dzień szlabanu... *Powiedziała i odłożyła gazetę i wyszła z sali.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*usiadl pod sala. Na glowie mial kaptur od bluzy. BYl jeszcze mokry wiec zostawil go na glowie*
Offline
Dyrektor
*Weszła do klasy. Chwilę się spóźniła. Zauważyła Ariego.* O. Dzisiaj przyszedłeś. 8Powiedziała z wyrzutem.* Za nieusprawiedliwioną wczorajszą nieobecność masz dodatkowy dzień szlabanu. 8Powiedziała i usiadła za swoim biurkiem Słoiczki do czyszczenia stały tam gdzie wczoraj je zostawiła.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
No to teraz ja usprawiedliwiam*wszedl do sali* Nie moglem wczorajpowiedzial stajac przed biurkiem*
Offline
Dyrektor
Bo? *Zapytała unosząc lekko brew. Wyjęła z szuflady wczorajszy numer proroka codziennego. Chciała skończyć go czytać.**
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Nie uwierzysz mi jak ci powiem*mruknal opierajac sie o biurko. Wescthnal i odbil sie od biurka i poszedl do sloikow. To popracuje jeszcze jeden dzien*
Offline
Dyrektor
Popracujesz. *Kiwnęła głową i otworzyła gazetę. Znowu złapali jakiegoś śmierciożercę...*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*wyczyscil pierwaszy sloik. Zastanawial sie jak tam Rudi...*
Offline
Dyrektor
*Przewróciła stronę.Stado trolli terroryzuje małą mugolską miejscowość w górach. Ministerstwo magii interweniuje. Zerknęła znad gazety na Ariego, ale się nie odezwała.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*czyscil juz 3 sloik. O dziwo zadengo nie zbil. Odlozyl czysty sloik i wzial nastepny sloik. Czyscil wolno i szybko. Chcial szybko skonczyc by pojsc do niego ale nie chcialo mu sie strasznie* A nie moge wszytskich jutro wyczyscic?*spytal po chwili*
Offline
Dyrektor
Nie. *Odpowiedziała krótko. Odchyliła się na krześle w tył i zaczęła się na nim lekko huśtać. Nie miała dzisiaj dobrego humoru.*
Offline