Uczeń kl.II (złoty)
*Nie ruszyl sie ani centymert. Lubial wkurzac ludzi*
Offline
Dyrektor
*Odsunęła się i podeszła do drzwi.* Do jutra. Nie spóźnij się. *Powiedziała i wyszła z sali.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Zaczekaj*powiedzial i pozalowal. Wyprostowal sie jednak i sie zbilyz do drzwi*
Offline
Dyrektor
*Uniosła brew.* Coś jeszcze? *Zapytała. Chciała już stąd wyjść...*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Tak, ze to raczej pozaluje*mruknal i zlapal ja za policzek. Przycignal do ja do siebie i musna wargami jej usta*
Offline
Dyrektor
*Na moment zamarła zaskoczona. Po chwili odskoczyła do tyłu.* Co ty robisz?! *Krzyknęła i odsunęła się jeszcze dalej.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Sam nie wiem... no dobra wiem i mowilem*podniols reke na ten argument. Spojrzal na nia* Ale nie zaluje*pokazal jej jezyk i wyminal ja*
Offline
Dyrektor
*Zacisnęła pięść, żeby nie dać mu w twarz.* A powinieneś. *Powiedziała. Przygryzła mocno wargę.* Wiesz co... Wiem, że jesteś wredny, ale ostatnio zaczynasz przesadzać. Zastanów się nad tym co robisz. *Warknęła i wyszła.*
Offline
Praktykant (złoty)
*Wszystko słyszała nie musiała nawet widzieć łatwo było się domyśleć przykryła szczeniaka wstała i wolnym krokiem poszła *
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Nie przesadzam, poprostu nie znasz moich mozliwosci i zamiarow*powiedzial i sie usmiechnal. Cieszyl sie ze nie dostal w twarz. Ruszyl spokojnie korytarzem*
Offline
Praktykant (złoty)
Ona ma racje*Powiedziała do Ariego dała koszyk Roksy *
Offline
Dyrektor
I wole nie poznawać, jeśli to ma tak wyglądać. *Krzyknęła za nim i ruszyła w przeciwnym kierunku.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Szkoda*mruknal tylko i spojrzal na Khate. Przechylil glowe jakby sie zastanawial nad tym co powiedziala i ruszyl korytarzem dalej*
Offline
Praktykant (złoty)
*Szła w swoim kierunku wolnym krokiem Reks jak zwykle ją wyprzedził lecz roksy szła na równi z nią*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*podszedl do sali. Usiadl kolo drzwi. Nie mial ochoty isc na ktores pietro*
Offline
Dyrektor
*Podeszła do drzwi. Spojrzała na Ariego i kiwnęła mu głową. Otworzyła klasę i weszła do środka. Różdżką od razu przywołała 10 różnych pojemniczków na eliksiry. Te były jeszcze brudniejsze niż wczoraj. Oblepione, klejącą się, zieloną mazią. Naprawdę trudno będzie to zmyć... Postawiła obok wiadro z wodą i ścierkę, a sama usiadła za biurkiem.* Bierz się do pracy. *Powiedziała.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*wszedl do sali. Nim chciala sie odwrocil zlapal ja za reke. Spojrzal jej w oczy* Dobrze wezme zaraz
Offline
Dyrektor
*Odwróciła się, gdy ją pociągnął. Spojrzała na niego spod rudej grzywki.* nie próbuj powtarzać tego co wczoraj. *Powiedziała starając się by głos jej nie zadrżał.*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
*wysluchal ja ale nic poza tym. Przyciagnal ja i zlaczyl ich usta w pocalunku*
Offline
Dyrektor
*Odsunęła się od niego gwałtownie. Wyrwała rękę z jego uścisku i mocno uderzyła go w twarz. Patrzyła przez chwilę jak na jego policzku wykwita czerwona plama. Oddech jej przyspieszył.*
Offline