Profesor
Wieża Eiffla:
Łuk Tryumfalny:
Luwr:
Notr Dam
Offline
Profesor
*Pojawił się w jakiejś ciemnej uliczce trzymają Emi za rękę*Może być?*Spytał z lekkim uśmiechem*
Offline
Profesor
*Przysunela sie do niego bardziej i wtulila sie w niego*
Mniemam, ze nieprzypadkowo wybrales ciemny zaulek?
*Zapytala z usmiechem. Poruszyla brwiami*
Offline
Profesor
Tak*Zaśmiał się*Teraz mogę Cię zgwałcić i tu zostawić*Szczerz i pogłaskał ją po policzku*
Offline
Profesor
Nie zostawilbys mnie.
*Powiedziala z przekonaniem, zarzucajac mu rece na szyje*
Kocham Cie..
*Wyszeptala, a jej oczy zablysly dawnym blaskiem.*
Offline
Profesor
Aaa... ale... Skąd wiesz?!*Zaprotestował z lekkim uśmiechem.* Może chcesz się przekonać?!*Był pewne że się od niego odsunie, albo go uderzy... w każdym razie coś z tych rzeczy*
Offline
Profesor
*Caly Beleth. Zasmiala sie wpatrujac mu sie w oczy.*
No nie wiem, czy to byloby odpowiednie miejsce...
*Mruknela marszczac brwi przygladajac sie porzzuconym smieciom i innym takim.. [xD*
Offline
Profesor
[WTF? xD]Może przejść w jakieś bardziej ustronne miejsce*Uśmiechnął się i przejechał wargą po jej szyi*
Offline
Profesor
[ ... xD ]
*Zadrzala pod wplywem jego dotyku*
Z tego co pamietam, mielismy zwiedzac paryz... Chyba, ze to jeden z punktow wycieczki.
*Parsknela smiechem*
Offline
Profesor
*Teraz to on się odsunął*A więc chodźmy*Powiedział beznamiętnym tonem i wyciągnął dłoń w jej kierunku. Miał chociaż małą nadzieje że ją tym sprowokuje*
Offline
Profesor
*Zdziwila sie nieco jego reakcja. Raz pozwolila mu na takie, a nie inne komentarze, lecz nawet wtedy nie byl zadowolony. Westchnela cicho. A podobno to kobiecie trudno dogodzic. Zlapala jego dlon.*
Offline
Profesor
*No cóż jeśli nie to w drogę. Zaprowadził ją do Łuku tryumfalnego*I jak?*Spytał patrząc to na nią to na Łuk*
Offline
Profesor
Co znowu.. ?
*Zapytala niemal szeptem.*
Piekny..
*Mruknela nie zwracajac jednak wcale uwagi na luk. Bardziej interesowal ja Pat.*
Offline
Profesor
*Zaśmiał się*Coś nie masz ochoty na zwiedzanie*Uśmiechnął się lekko*Otrząśnij się kobieto*Potrząsnął nią lekko*
Offline
Profesor
*Parsknela smiechem*
Wydawalo mi sie, ze wolales kiedy zwracalam uwage na Ciebie.. a nie na swiat wokol mnie. A gdy tak sie stalo, nie korzystasz nawet z okazji.
*Zamrugala pare razy, opierajac sie o jedna z barierek*
Offline
Profesor
*Pocałował ją*Rozpraszasz moją uwagę, dlatego nie mogę na ciebie patrzeć*Szczerz*
Offline
Profesor
*Zasmiala sie, obejmujac go czule. Wpatrywala sie przez chwile w jego oczy, przysunela sie blizej do niego, calujac go namietnie.*
Offline
Profesor
*Objął ją w pasie*Chodźmy w inne miejsce*Wyszeptał gdy zauważył jak ludzie się im przyglądają*Czuje się nieswojo*Uśmiechnął się*
Offline
Profesor
Przeszkadza Ci publika, tak?
*Zapytala niechetnei odsuwwajac sie od niego. Usmiechnela sie smutno*
Offline
Profesor
*Wskazał na ludzi któyrzy szybko odwrócili się i odeszli*Emi... nie całuje Cię dla publiczności tylko dlatego że Cię kocham*Wyszeptał*
Offline