Profesor
Emm...*Zastanowił się.*Tak jak byłem małym chłopcem. Miałem może dziesięć lat..? Może trochę więcej.*Wyszczerzył się.*
Offline
Praktykant (złoty)
Też trochę tańczyłam jak miałam 13 lat *Powiedziała uśmiechając się*Ale szybko mi się znudziło
Offline
Profesor
Ja tańczyłem, ale nie za bardzo mi się to podobało. Jednak przydało się.*Zaśmiał się cicho.*
Offline
Praktykant (złoty)
*Uśmiechnęła się *No czasami na jakimś balu albo coś.*Powiedziała*Może znów się zapisze na jakieś zajęcia.*Zażartowała* Po paru dniach by mnie wyrzucili za pyskowanie do nauczycieli
Offline
Profesor
*Zaśmiał się i spojrzał jej w oczy.*Jak chcesz to j mogę Cię pouczyć.*Powiedział i puścił do niej oczko.*
Offline
Praktykant (złoty)
A chcę*Uśmiechnęła się do chłopaka*A co tańczysz oprócz walca angielskiego*Spytała*
Offline
Profesor
Walc wiedeński.. salsa..*Myśli.*Tango..*Szczerz.* I to chyba wszystko.*Dalej patrzy jej w oczka. W końcu w tańcu najważniejszy jest kontakt wzrokowy.*
Offline
Praktykant (złoty)
O salsy to bym się chętnie nauczyła*Powiedziała uśmiechając się.Ciągle patrzała mu w oczy*
Offline
Profesor
*Pocałował ją delikatnie i kontynuuje taniec.*Możesz do mnie wpadać kiedy chcesz i tak nie mam nic do roboty.*Wzruszył ramionami.*
Offline
Praktykant (złoty)
Na chwilę się wyłączyła myśląc nad czymś intensywnie. Dopiero po paru minutach potrząsnęła głową wracając do teraźniejszości. Spojrzała na tańczącą parę. I prychnęła zdegustowana. Jeszcze parę dni temu chłopak wyznawał przy niej miłość Emily, a teraz po obmacaniu Isk zaczyna niby to przypadkiem całować Khat. Od zawsze wiedziała, że coś jest z nim nie tak. Skrzywiła się i napiła ognistej. Boże, co ta Emily w nim widzi... Wróciła spojrzeniem do Wendy.
- W jakiej firmie? - Zapytała z zainteresowaniem.
Offline
Praktykant (czerwony)
Ognista zrobiła swoje..nawet nie zauważyła, kiedy przysnęła na ławce. Z jawy wybudził ją dopiero głos Inez i muzyka..boże, ktoś jeszcze tańczył ? ci to mają powera..sięgnęła po dzbanek z jej ulubioną kawą mocca. Jej zamiłowanie do czekolady nie znało granic.
- w motoryzacyjnej. Tworzy projekty motorów dla mugoli jak również i dla czarodziei. Mówię ci, wypas..- Puściła do niej oczko, uśmiechając się wesoło. Spojrzała na tańcującego Khat i Pata. Co do niego, zgadzała się z myślami Inez..czyżby koleś zabawiał się w playboya ? biedna ta Emi..
Offline
Praktykant (złoty)
*Teraz to się dopiero zdziwiła .W co on pogrywa?Przecież był z Emily .A może już nie był ?Była zbyt pijana ,aby jakoś sobie to poukładać .*Chyba czas już zakończyć nasze tańce*Powiedziała uśmiechając się do niego*Miło było *Powiedziała i skierowała się w stronę stołu z ognistą .*
Offline
Profesor
Khat. To nie miało tak wyglądać.*Powiedział i zaśmiał się. Chyba wszyscy źle go zrozumieli, ale cóż. Co do Emily.. Sam nie wiedział czy z nią jest. Nie chyba już nie był. Nie był z nią od dwóch lat, ale dowiedział się o tym całkiem niedawno, ale heh.. jakby nie znała Pata. On będzie walczył do końca, nawet jeśli sprawa jest przegrana.*
Offline
Praktykant (złoty)
*Podeszła do stołu i wzięła butelkę ognistej .Napiła się parę łyków.*Tak?*Uniosła jedną brew i lekko się uśmiechnęła *A jak ?
Offline
Profesor
Do było tak po przyjacielsku.*Uśmiechnął się delikatnie.* Przecież nie znam Cię na tyle*Powiedział i wziął ognistą do ręki.*
Offline
Praktykant (złoty)
Aha no chyba że*Uśmiechnęła się i wypiła całą ognistą *
Offline
Profesor
*Wypił połowę z butelki.*Zaraz puszczę pawia. Ale kij z tym...*Powiedział i wypił resztę.*
Offline
Praktykant (złoty)
Tylko nie w moją stronę proszę*Uśmiechnęła się i otworzyła kolejną butelkę tą postanowiła powoli degustować *
Offline
Profesor
*Zaśmiał się.*Masz to jak w Banku.*To może na Wendy?*Szepnął cicho do Khat.*
Offline
Praktykant (złoty)
To dobrze*Zaśmiała się *No nie wiem nie wiem .Nie ładnie tak rzygać na ludzi *Szepnęła na ucho Patowi uśmiechając się delikatnie *
Offline