*Nie miał innego wyjścia oderwał sie od czytania i odłozył książkę*
Cześć Emily. Tak doszła dzieki za zaproszenie, wiem trochę sie spoźniłem *podniósł rekę i podrapal sie w kark usmeichajac sie przy tym miło.*
Słyszałem ze mam juz posadę profesora od Historii Magii *szczerz* Umeblowałem sobie juz gabinet na 4 piętrze, jesli nie masz nic przeciwko Pani Dyrektor *zapytał*

Mozesz miec posade, jaka chcesz.

*skinela glowa*

Nie musisz tak do mnie mowic...

*skrzywila sie nieco.*

Nikt tak do mnie nie mowi. Chyba nie czuja do mnie respektu.

*parsknela smiechem*

Ahh oczywiscie, ze nie mam nic przeciwko.

*wyszczerzyla sie*

*uśmiechnęła się szerzej i przytuliła go *

Jak wolisz... Choc wolalabym po prostu Emily.

*parsknela smiechem i spojrzala na Isk*

Dziekuje, ciesze sie, ze to doceniasz. Naprawde, gdybys czegos potrzrebowal to mow.

*patrzyla to na jedno, to na drugie*

To ja Was moze juz zostawie.

*wyszczerzyla sie po raz kolejny*

Własnie, nie wyganiamy cię. W końcu to Twoja szkoła *powiedział i wziął Isk za rękę* Accio gorąca czekolada *usiadł na fotelu i wskazał jej miejsce na jego kolanach* Czy zechciałabys usiąść? *zapytał*

Moja?

*zapytala z pewna niepewnoscia w glosie*

To jest nasza szkola.

*powiedziala zgodnie z prawda*

*wzięła czekoladę do ręki u piła trochę * A wiesz dobrze *pokiwała głową*Ale będzie lepiej w 100% *uśmiechnęła się do niego szerzej *Ciesze się że jesteś *powiedziała miłym i szczerym głosem*

*Gdy zobaczyl jej szczery usmiech i pogodną twarz, wszystko przybrało barwe radości i spokoju* Tak będzie dobrze, obiecuję *powiedział i lekko oblizał nosek na ktorym była bita śmietana i zasmiał się* Cieszę się, że jesteś tu wraz ze mną.

[ Będę za 1,5 godzinki ide ogladnąć "Czas Honoru" i wypic kawę bo ledwo żyję ]

*ocknęła się w WS i podeszła do okna. Rozejrzała si po prawie pustej sali i chwyciła gitarę*