dolałaś coś do coli *zerknęła na nią*

chyba hel* pokazała jej jęzor *

nie czepiaj się szczegółów ważniaku *rozłożyła się kładąc głowę jej na kolanach*

wydaje Ci się zgrywusie *usadowiła się wygodnie* Ty ale piękną wyspę ma Khaterine

za to Ty masz wspaniałą mnie *mruknęła* a ten tego booo wiesz wyjadłam Ci nutelle *wyszczerz* ale już moje skrzaciątka powinny uzupełnić Ci zapasy *stwierdziła*

jest coś gorszego *poszła z daleka od niej* skończył się tymbark *ukryła się za ścianą aby nie oberwać*

że nie ma tymbarka *mruknęła chowając się dalej*

*zaczęła się śmiać* myślisz, że dopuściłabym do tak niebezpiecznej sytuacji *zapytała*

*popatrzała na nią z zaciekawieniem* masz tam jeszcze coś ciekawego

*patrzy za siebie szukając tego ciekawego czegoś* a gdzie to chyba nie widzę*rozgląda się dookoła*