Nie bede ci dotykac bo bedziesz jęczeć *pokazała jej jęzora *Mam tylko mugloski krem Nivea[czy jak to sie pisze]
Offline
Na zdrowie *zaśmiała się i pociągnęła wino z butelki-*
Offline
*spojrzała się na zegarek* Mh dobra jest *zasmiała sie /
Offline
uuu jaka ofochana *zaśmiała się *A ja coś mam -powiedziała i zaczęła bawić się 5kilowym słoikiem nutellii *Ale jak jesteś ofochana to pewnie nie bedziesz tego chciałą *powiedziała i zaczęła po woli otwierać słoik -
Offline
*zaśmiała się złowrogo *Masz łyżeczkę szajbusie -podała jej dużą łychę i poszła szukać kremu*-
Offline
*zaśmiała się *Dziękuje *powiedziała i gdzieś zniknęła w pogoni za kremem *
Offline
*usiadła sobie na oknie i spojrzała na czerwoną postać na jej huśtawce * Już Cię nic nie piecze *zaśmiała się*
Offline
Weź bo gdzieś się jeszcze uderzysz * powiedziała i zeskoczyła z okna a raczej z parapetu . Wzięła różdżkę u brała się w strój związała swoje pawiowe włosy i wyczarowała dmuchany materac wskoczyła na niego i dryfowała po basenie* Kelner proszę tymbarka *zaśmiała się i zaczęła pstrykać na Daśkę*
Offline
OO tymbark plus bakterie *zaśmiała się i wypiła całego na raz /
Offline
Spokojna twoja rozczochrana *zaśmiała się *A ty nie masz ochoty wskoczyć do basenu *spytała /
Offline