Praktykant (złoty)
*Obudziła się w pokoju gościnym wstała i poszła do kuchni zrobiła sobie coś do jedzenia i nalała kawy .Kidy zjadła i się napiła poszła do łazienki i wzięła długą relaksacyjną kąmpiel uczesała włosy i spieła je w kucyka .Zeszła na dól i pposzła do stajni wszystkim koniom dała jeść podeszła do nowego brązowego konia już się troche uspokoił i przyzwyczaił do nowego otoczenia.Khat otworzyła boks i powoli podeszła do konia koń się troche zaniepokoił ale dał sobie nałożyć uprząsz.Khat wyszła z nim z boksu i poszła na chcale założyła mu ląże i zaczeła trenować*
Offline
Praktykant (złoty)
*Po jakimś czasie skończyła ćwiczenia i wprowadziła go do boksu i go zamknęła .Poszła do domu i położyła się w swojej sypialni i włączyła telewizor po kilku godzinach poszła spać*
Offline
Praktykant (złoty)
*Obudziła się poszła coś zjeść znowu poszła do łóżka ,ale po paru minutach znudziło jej .Wstała i poszła wziąśc kąpiel uczesała włosy i poszła do garderoby ubrała się w nowe ciuchy i poszła do stajni jak zwykle nakarmiła wszystkie konie i wyciągnęła z stajni Łate nałożyła jej uprząsz i weszła na podes usiadła na nią i pogalopowała na plaże*
Offline
Praktykant (złoty)
*Wruciła zmęczona zaprowadziła konia do boksu poszła do domu i położyła się włączyła telewizor*
Ostatnio edytowany przez Khaterine Davies (2011-08-18 20:14:36)
Offline
Praktykant (złoty)
*Spojrzała na kalendarz i westchnęła *No wspaniale niedługo szkoła *Powiedziała smutno "Może już iść do szkoły" pomyślała , ale zaraz odgoniła myśli"Pewnie jest i tak pusta"Poszła do łazienki i wzieła kąmpiel uczesała włosy ubrała się i wyszła z domu robiło sie już ciemno , ale dziś miała dużo energi więc poszła do lasu *
Offline
Praktykant (złoty)
*Wyszła z jakiś kszaków miała we włosach kilka liści i patyków ciuchy ubrudzone ziemia *Dom nareście*Powiedziała sama do siebie weszła do domu i poszła do łazienki powyciągała z włosów patyki i liście następnie poszła wziąśc kąmpiel ubrała się świeże ciuchy i położyła się na chuśtawce w ogrodzie po chwili zasnęła
Offline
Praktykant (złoty)
*Obudziła się weszła do domu i zajrzała do kalendarza westchnęła strasznie nie chciało jej sie iśc do szkoły .Poszła do kuchni i zjadła jabłko poszła na dwór było słonecznie i ciepło poszła do stajni i nakarmiła konie otworzyła boks w którym był Alinos nałożyła mu siodło i uprząsz wsiadła na niego i pojechała do lasu a następnie do wodospadu zsiadła z niego i weszła do wody *
Offline
Praktykant (czerwony)
*aportowala sie w lesie. Cos zaszelescilo i spadlo na nia pare lisci. Musiala zlamac galazie w drodze. Szczepala je z siebie i poszla za sluchem. Slyszala bowiem gdzies rwiaca wode. Pomysala ze wpadnie do Khate. Nie widziala jej domu a czeba go oczywicie oblac wraz z ogrodkiem... Stanela na brzegu wododspadu i spojrzala na dol. Zauwazyla Khate moczaca sie i konia. Zaczela sie zeslizgiwac na dol*
Offline
Praktykant (złoty)
*Usłyszała coś ui zobaczyła jakąś postać zbliżającą sie do niej po chwili skapneła się że to Syd i uśmiechnęła sie na jej widok *
Offline
Praktykant (złoty)
[Syd sorry ale ja muszę lecieć papa =(]
Offline
Praktykant (czerwony)
[spoks]
Hej*odwzajemnila usmiech i zeskoczyla ostanie 2 metry. Spojrzala na konia bo nie chciala go wystraszyc* Przyszlam oblac toj dom*wyszczezryla sie do dziewczyny*
Offline
Praktykant (złoty)
*Odpicowana wyszła z domu i aportowala sie*
Offline
Praktykant (złoty)
*Deportowała się przed drzwiami i wyciągnęła klucze od domu*
Offline
Praktykant (złoty)
*Aportowała się przed domem i wyciągneła klucze otworzyła dzrzwi i ściągnęła czarną bluze poszła do łazienki pod pryśnic roszczesała włosy i ubrała się w czarne rurki i tenisówki oraz czarną bluze poszła do stajni i wzieła siodło i uprząsz wyprowadziła z boksu Cetiego założyła mu siodło i ogłowie i pokłusowała na plaże*
Offline
Praktykant (złoty)
*Deportowała się z Syd przed domem wyciągnęła kluczyki i otworzyła drzwi*No to zapraszam*Powiedziała uśmiechjąc się*
Offline
Praktykant (czerwony)
*weszla do srodka i zaczela ciekawsko ogladac wnetrzne* Niezle sie urzadzilas*mowila wchodzac do kazdego pokoju* Napewno mieszkasz tu sama?
Offline
Praktykant (złoty)
No niestety*Powiedziała*Chcesz coś do picia*Spytała*
Offline
Praktykant (czerwony)
*stanela namyslajac sie* Cole*usmeichnela sie i weszla do kuchni* Moge usias?*spytala juz wstakujac na krzeslo*
Offline
Praktykant (złoty)
No pewnie*Powiedziała zaglądnęła do lodówki i wyciągnęła cole*Prosze*Powiedziała podając jej*
Offline
Praktykant (czerwony)
Dziekuje*odrazu upila lyk napoju* A ty nic nie pijesz?*spytala i zmarszczyla brwi* czuje sie troche glupio ze jedyna chce pic, czy to alkohol czy to cola*zasmiala sie krotko*
Offline