Ogłoszenie

Pogoda na dziś: Słońce prześwituje przez chmury. Czuć chłodne, jesienne powietrze.

#161 2014-09-09 21:45:17

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

I co no ma jej teraz powiedzieć? Już dawno nie był taki jak wcześniej... Taki... nijaki. Wcześniej był nikim. Nie potrafił o nią zawalczyć. Teraz? Był zły. Był wściekły, bo nie potrafił jej mieć. Teraz chciał zrobić wszystko, aby na nowo się w nim zakochała, aby on na nowo ją pokochał. Wyciągnął do niej rękę, wyciągając ze świstem powietrze. Wszystko co się działo wokół nich przestało mieć znaczenie. Nic go już nie obchodziło. Tylko Emily. I on. Zrobi z niej swoją królową i to dosłownie. Będzie mogła rządzić i dzielić, czy coś w tym stylu.
-Nigdy nie traktowałem Cię przedmiotowo. Nie będę taki, nigdy. Słuchaj... nie wiem, czy ty coś do mnie czujesz, ale ja wciąż Cię kocham. Wybacz mi to zniknięcie. Miałem pewne problemy.
Wszystko mówił bardzo cicho. Ręki nie opuszczał. Miał nadzieję, że ją chwyci. Poza tym nie spuścił wzroku. Wytrzymał dzielnie jej spojrzenie. W końcu wszystko co mówił było prawdą i oboje dobrze to wiedzieli.

Offline

 

#162 2014-09-09 21:52:15

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Choć wampirzyca mogła wręcz usłyszeć każdą pojedynczą myśl, jaka tylko zaświtała mu w głowie to była na tyle przejęta, że w ogóle nie docierała do niej szczerość jego intencji. Była przerażona perspektywą kolejnego odrzucenia i myślą, że happy end nigdy nie nadejdzie. Patrzyła tak na wyciągniętą rękę Pata przez dłuższą chwile. Sama nawet nie zorientowała się, że jej ręka niemal dotykała opuszki palców mężczyzny. Mimowolnie odsunęła ją na kilka centymetrów. Po kilku chwilach, podczas których pomieszczenie wypełniały niespokojne oddechy i gwałtowne bicie serca śmiertelnika Emily złapała mocno jego dłoń.
-Zabierz mnie stąd.-Wyszeptała błagalnie-Szybko.

Offline

 

#163 2014-09-09 21:58:36

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Pokiwał głową. Pocałował ją w czoło. Tak na marginesie... nie był śmiertelnikiem. Przecież miał te swoje tam... coś. Tego demona. Potwora. Wciągnął jej cudowny zapach i pociągnął ją do wyjścia. Przy progu pokoju życzeń zatrzymał się. Musiał o to spytać. Po prostu nie dał rady. Wciąż myślał o tym dlaczego ją zostawił po raz pierwszy, bo oboje musieli przyznać, że trochę tych rozejść było. Wziął głęboki oddech, aby trochę przemyśleć to co chciał powiedzieć.
-Emily...? Co z twoim chłopakiem?
Nawet nie musiał oddychać, a jednak ludzkie odruchy w nim zostały. Nie mógł ich opanować, ale czasem to bardzo pomagało. Zwłaszcza przy zwykłych ludziach. Przy zwykłych ludziach i mugolach. Przejechał palcem po jej policzku. Niezwykle delikatnie i czule dając upust swoim emocjom.

Offline

 

#164 2014-09-10 15:01:49

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Emily zignorowała zapytanie. Najwyraźniej Oliver był zajęty czymś innym. Z resztą tak jak każdy inny facet, który pojawił się w jej życiu on również miał w zwyczaju znikanie w najmniej oczekiwanym momencie i manipulowanie emocjami, które skutkowało silną depresją u wampirzycy. Dziewczyna dała się pociągnąć niczym marionetka. Była wycieńczona fizycznie i psychicznie.
-Muszę coś zjeść... -Wymamrotała w końcu unikając jego spojrzenia. Czuła się zawstydzona tą potrzebą, zupełnie tak, jakby mogła ją kontrolować. Na samą myśl o zimnej krwi znajdującej się w jej gabinecie robiło się jej niedobrze.

Offline

 

#165 2014-09-10 15:48:11

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Przełknął ślinę. W jego żyłach płynęła krew, której sam nie potrzebował. Był w końcu jednym z nieśmiertelnych. Odsłonił swoją szyję. Ne wiedział co się stanie kiedy ona, Emily, wampirzyca, wgryzie się w jego skórę i zacznie pić jego krew. Wiedział jednak, że nie oże zostawić jej na głodzie. Musiał jej jakoś pomóc, jakoś ją nakarmić. Może i to był głupie, ale chciał, aby była z nim szczęśliwa, aby było jej z nim dobrze. Spojrzał jej w oczy i wyszeptał cicho.
-Pij. Na twoje zdrowie.
Wciągnął powietrze i czekał na to aż wgryzie się w jego szyję, aż zanurzy w nim swoje zęby i zacznie ssać. To było jednocześnie straszne jak i strasznie podniecające. Położył dłonie na jej talii i ścisnął ją mocno jak przystało na "demona".

Offline

 

#166 2014-09-10 15:57:50

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Zawahała się, jednak tylko przez chwilę-instynkt wampira zwyciężył. Wpatrywała się jeszcze przez krótki moment w pulsującą żyłę na jego szyi po czym odchyliła jego głowę delikatnie do tyłu.
-Jesteś pewien?-Zapytała przymykając oczy i nie czekając na odpowiedź powoli zbliżyła kły do cienkiej skóry mężczyzny.-Postaram się być delikatna-Obiecała szeptem a jej ostre kły przebiły skórę. Zamknęła oczy do końca. Jedną rękę wplątała we włosy Pata rozkoszując się ciepłą, świeżą krwią. Każdy miał inny smak. To zupełnie jak z zapachem ciała-nie ma dwóch identycznych. Słodkawo-metaliczna ciecz wypełnia jej usta. "Spokojnie, kontroluję się. Zjesz czekoladę i będzie po bólu"-Przesłała mu myśl.

Offline

 

#167 2014-09-10 16:03:01

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

To było jak z pobieraniem krwi. Ukłucie i uczucie ssania. Tak działały na niego usta Emi. Nie bolało, nie aż tak jak mogłoby się wydawać. W gruncie żeczy to było nawet przyjemne. Lepsze od całowania. Czuł, że kobieta jest w nim, że dzielą się czymś intymnym, czymś nienaturalnym. Przyciagnął ją gwałtownie do siebie i odchylił lekko głowę, aby dać jej lepszy dostęp do swojej skóry na szyi.
Nie krępuj się. Pij, Skarbie. Jestem cały dla Ciebie.
Nie wiedział co go podkusiło, ale taka myśl wpadła mu do głowy. Chciał potrząsnąć głową, aby się tego pozbyć, ale nie był w stanie, bo ktoś mu się przyssał do szyi. W gruncie rzeczy był szczęśliwy, że to ona pije jego krew. Zastanawiał się jak odczuwała jego smak.

Offline

 

#168 2014-09-10 16:16:01

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

["ze kobieta jest w nim". no leze XDD ]

Jeszcze kilka łyków, nie za dużo. Choć chciała więcej, wiedziała, że musi przestać by mężczyzna nie opadł z sił. Powoli wysunęła palce z jego splątanych włosów. Delikatnie wysunęła kły. Zlizała krew wypływającą ze świeżej rany i otarła wargi dłonią. Przechyliła jego głowę z powrotem. Odzyskiwała świeżość umysłu.
-Jeśli zdecydujesz się znowu zniknąć to przynajmniej będziesz mieć pamiątkę w postaci blizny.-Wskazała palcem na ranę i uśmiechnęła się blado-Dziękuję.-Dodała ciszej.-Potrzebujesz odpocząć, wypiłam z litr. A to 1/5 całej krwi płynącej w Twoim organiźmie.
-I nie zgrywaj chojraka.-Poprosiła, wyczarowując tabliczkę mlecznej czekolady z karmelem.-niegdyś jej ulubionej. Podała ją chłopakowi mając nadzieję, że będzie smakować.

Ostatnio edytowany przez Emily Isabella Hall (2014-09-10 16:16:21)

Offline

 

#169 2014-09-10 16:24:32

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Poczuł, że robi mu się trochę słabo. Oczywiście zbladł trochę na twarzy, ale jego krew regenerowała się znacznie szybciej niż u normalnych ludzi. Uśmiechnął się i przyjął z wdzięcznością czekoladę. W nagrodę złożył na jej ustach namiętny pocałunek, pełen pasji i namiętności. Po chwili jednak oderwał się od niej. Nie wiedział, czy ona coś do niego czuła, czy jednak nie. Nie chciał mieć w niej wroga, bo naprawdę coś do niej czuł. Naprawdę mu na niej zależało. Chciał ją tylko dla siebie. Chciał zniszczyć Olivera, bo nie był w stanie się nią dzielić. Nie mógł pozwolić, by ktoś inny miał ją w swoim posiadaniu, by ktokolwiek inny dotykał jej ust, by ktoś inny dotykał jej talii.
-Nie chcę Cię znów stracić.
Powiedział śmiertelnie poważnie, jakby od tego zależały los świata. I rzeczywiście tak było. Jego wszechświat nie istniał bez Emily, miał nadzieję, że jej świat miał tak samo z nim. Chciał, żeby powiedziała coś, aby dała mu jakiś znak.

Offline

 

#170 2014-09-10 21:56:12

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Zignorowała jego wypowiedź jak to zwykle miała w zwyczaju. -Lepiej zjedz tą czekoladę-Wymamrotała widząc, że mężczyzna opada z sił.-To nie żarty, zrobisz krok i się przewrócisz. Jesteś na tyle duży by sam zjeść czy mam Cię nakarmić?-Zapytała unosząc brew, lecz na jej twarzy malował się cień uśmiechu. Oparła się o ścianę i zsunęła się na podłogę. Podciągnęła kolana pod brodę i wpatrywała się w niego. Nie miała ochoty rozmawiać o tym, co czuła, nie chciała wracać do przeszłości. Wystarczająco "głosne" były jego myśli.

Offline

 

#171 2014-09-10 22:38:45

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Więc wrócił tu po nic? Tylko żeby zaspokoić jej zapotrzebowanie na osocze i hemoglobinę, oraz inne składniki krwi? Szybko odpakował czekoladę i zaczął jeść. Chyba dość już się wygłupił swoimi tekstami, więc wolał zatkać sobie usta, aby już nie pisnąć ani słowa. Spojrzał na nią kątem oka i oczyścił swój umysł ze wszystkich myśli. Jak widać ten czas bez wszystkich nie poszedł na marne.

Offline

 

#172 2014-09-10 22:44:48

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Emily lekko zdezorientowana nagłą zmianą nastroju Pata przekrzywiła lekko głowę na bok wpatrując się w jego twarz. Schowała twarz w dłoniach. Jak zwykle. Cokolwiek robiła, nieważne jak bardzo by się starała-efekt zawsze był odwrotny.
-Pat... To wszystko mnie przytłacza, nie rozumiesz?-Spytała a dłonie tłumiące jej głos przeszkadzały w zrozumieniu treści.-Po prostu nie chce myśleć o tym, gdzie jest Oliver, nie chcę myśleć o tym, kogo kocham, nie chcę do tego wracać!-Niemal wykrzyknęła i zaszlochała cicho. Dlaczego? Dlaczego nawet wtedy, kiedy sprawy zdają się układać jest jeszcze gorzej?
-Chciałam przy Tobie zapomnieć o tym całym cyrku, o problemach... Ale jak widzę Ty chcesz mi o nich przypominać.-Powiedziała już z odsłoniętą twarzą, po której spływały łzy. Twarz była niezmienna, niepokazująca żadnych emocji.

Offline

 

#173 2014-09-10 22:51:01

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

A on nie to miał na celu. To znaczy to, ale w innym znaczeniu. Nie chciał sprawić by płakała. Klęknął przy niej ostrożnie, jakby bojąc się, że Emily zaraz się rozpadnie, bo i tak wyglądała.
-Wybacz. Chcę po ptostu... chodźmy.
Podniósł ją bez słowa, a po chwili już ich tam nie było. Pat niósł wampirzycę na rękach. Jego twarz nie wyrażała nic, oprócz lekkiego wyrazu tajemniczości nie można było dostrzec nic.

Offline

 

#174 2014-10-09 19:02:59

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

"Chodźmy" będąc niesioną nabierało zupełnie nowego znaczenia. Emily na rękach Pata czuła się niczym marionetka. Nie, lepiej szmaciana lalka, bez żadnych trybików i drutów. Jej nogi i ramiona poruszały się w rytm kroku mężczyzny. Ile razy by się nie spotykali tyle razy wiedziała, co się wydarzy. Był taki przewidywalny. Najpierw spierdolił, potem próbował naprawić. Życie miłosne Emi było niczym brazylijski tasiemiec.
-Dokąd tak właściwie mnie ciągniesz?-Zapytała zmęczona całym tym cyrkiem. Odzyskała już siły, nie potrzebowała pomocy jednak zacisnęła zęby nie mówiąc ani słowa by uniknąć kolejnego głupiego tekstu.

Offline

 

#175 2014-10-09 19:07:11

 Patryx Quinn

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

Skąd: Florencja-Włochy
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 850
Punktów :   

Re: Pokój życzeń.

Tak był przewidywalny. I to nawet bardzo, ale nie miał zamiaru już niczego między nimi psuć. A trzeba przypomnieć, że ostatnim razem to ona doprowadziła do ich rozstania, ale to teraz nieważne. Nie o to w tym wszystkim chodzi. On nie będzie jej wypominał tego co było kiedyś. Oboje popełnili parę błędów, a mężczyzna chociaż próbował je naprawić.
-Zobaczysz. - szepnął cicho trochę... nieważne. Chyba popadł w chwilą nostalgię. Po chwili już ich nie było w zamku.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.cs-rozrabiaki.pun.pl www.farmacjacmumk.pun.pl www.geografia90.pun.pl www.gwardiainnosa.pun.pl www.green-iris.pun.pl