To zostaniemy tutaj *uśmiechnęła sie do niego i pocałowała go długo, namiętnie i delikatnie w usta *
Offline
*po chwili też zasnęła *
[Dobranoc ^^ ]
Offline
*obudziła się po długim śnie. Poszła do łazienki wziąć prysznic. Po 2 godzinnym prysznicu wyszła z łazienki ubrana w niebieskie trampki czarne rurki i białą bluzkę na guziki.Jej długie brązowe włosy falowały po jej plechach. Weszła do salonu i pozbierała rozrzucone ciuchy, poskładała je i wrzuciła do brudnych rzeczy. Usiadła na fotelu w salonie i tak siedziała *
Offline
*chodziła po domu i zastanawiała się czy czegoś tutaj nie zmienić, w pewnym momencie usłyszała dzwonek do drzwi i spojrzała sie na osobę stojącą przednią . Nie mogła uwierzyć oczom. Stałą lekko szokowana*
Offline
*też ją przytuliła *Zaraz tam ducha *zaśmiała się * Po prostu jestem lekko szokowana ale bardzo ucieszona na twój widok *powiedziała i zaprosiła ją do domu *
Offline
Wybacz, że Cię nie uprzedziłam o odwiedzinach ale wpadłam do Londynu na zakupy i pomyślałam , że Cie odwiedzę * powiedziała wyciągając z torby na ramieniu pudełko* proszę to dla Ciebie * była ciekawa co Isk powie na długie fioletowe trampki*
Offline
Ne szkodzi moje drzwi są zawsze dla ciebie otwarte *wyszczerzyła się do niej *Dla mnie ?*spytała głupio i zerknęła do pudełka wyciągając z nich trampki* Są prześliczne *powiedziała z wielkim uśmiechem*Dziękuję *powiedziała i cmoknęła ją w polika.*Może się czegoś napijesz ?
Offline
Jasne *uśmiechnęła się do niej i zaprowadziła ją do salonu przy okazji podając jej sok z dymi *Proszę *uśmiechnęła się* To opowiadaj co u ciebie
Offline
dzięki *usiadła na kanapie * co u mnie dużo się nie zmieniło trochę brakuje w Szwajcarii magicznych sklepów przez co podróżuję co jakiś czas do Londynu na zakupy *rozgląda się ciekawie dookoła* a co u Ciebie * zapytała biorąc łyka soku*
Offline
Wiesz u mnie można powiedzieć że to co zawsze*pokiwała głową *Siedzę w Londynie uczę w szkole i grywam na gitarze *uśmiechnęła się do niej *
Offline
Można tak powiedzieć *pokiwała głową*
Offline
Oke *pokiwała głową i przywołała gitarę.Ułożyła ją sobie dobrze w rękach i zaczęła grać. A po chwili również śpiewać* De wereld is iets mooier geworden. Sinds jij in mijn dromen zit. Meisje, je bent mijn leven, ik kan je niet vergeten Ik kan er helemaal niet tegen, bij jou ben ik verlegen Vlinders in mijn buik, een gevoel waar ik van hou. Met jou in mijn dromen is mijn wereld perfect. Ik denk altijd aan jou, die liefde voelt zo echt, Sinds de eerste dag dat ik je ken, weet ik dat je de enige bent. *po chwili zamknęła oczy i zaczęła się wczuwać całym sercem i całą duszą w muzykę* Ik ben alleen, ik loop over straat. Waarom zijn we alleen maar vrienden. Ik denk dat ik me schaam voor jou. Daarom zijn we alleen vrienden nou. Maar ik hou van jou & Ik geloof jij ook van mij. Ik wil niet langer wachten. Wil je morgen met mee naar de film. Want meisje je bent mijn leven.
Offline
Vlinders in mijn buik, een gevoel waar ik van hou. Met jou in mijn dromen is mijn wereld perfect. Ik denk altijd aan jou, die liefde voelt zo echt, Sinds de eerste dag dat ik je ken,... Ik heb aan haar gevraagd of ze naar de bios wil. Maar zij heeft nee gezegd, ze wil me leren kennen. Wat moet ik doen?Hoe ga ik dit oplossen? Ik kan haar vragen samen te studeren, dan zegt ze zeker ja! Vlinders in mijn buik, een gevoel waar ik van hou. Met jou in mijn dromen is mijn wereld perfect. Ik denk altijd aan jou, die liefde voelt zo echt, Sinds de eerste dag dat ik je ken, weet ik dat je de enige bent. *skończyła śpiewać i odłożyła gitarę *Takie amatorskie *zaśmiała się*
Offline