Praktykant (złoty)
Cześć *pożegnała Inez*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
O, nie ty jesteś nauczycielem, ale nauczyciele to ludzie chyba. A ty jesteś normalna, brawo. * Puściłam jej oczko * O, ja też chce być.
Pa, Inez.
Ostatnio edytowany przez Nicole Anderson (2011-04-14 22:09:01)
Offline
Praktykant (złoty)
A w co byś się chciała zamienić*Zapytała*
Offline
Praktykant (złoty)
Jestem praktykantką. Uczę dwóch przedmiotów, ale reszty się uczę. *Wyszczerzyła się.* a tego czy jestem normalna to sama nie jestem pewna. *Zaśmiała się to część! *Zniknęła w ciemnym korytarzu.*
Offline
Praktykant (czerwony)
Inez to praktykantka tak jak ja*usmiechnela sie* Ja tez ide*podeszla do schodow* Pa*pomachala im jeszcze i poszla*
[tez musze leciec, mam nadzieje ze do jutra ]
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
W wilka, albo w pumę z czarnymi obwódkami wokół oczu. * Zaśmiałam się *
Offline
Praktykant (złoty)
cześć*pożegnała się z Inez i Syd*O no fajne zwierzęta to co robimy ja jestem za tym żeby wyjść
Ostatnio edytowany przez Khaterine Davies (2011-04-14 22:11:37)
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
No to pa, nienormalne do końca * pomachałam Inez i Syd * No ja też. * Ruszyłam ku wyjściu *
Ostatnio edytowany przez Nicole Anderson (2011-04-14 22:12:31)
Offline
Praktykant (złoty)
*Pobiegła do wyjścia*A moge już Reksia
Ostatnio edytowany przez Khaterine Davies (2011-04-14 22:14:52)
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
To gdzie idziemy ? * Spojżałam na okno, było osadzone kropelkami * Uwielbiam deszcz, chodźmy na dwór! Jasne * Oddałam jej reksia *
Ostatnio edytowany przez Nicole Anderson (2011-04-14 22:15:25)
Offline
Praktykant (złoty)
Dobrze*Wyszła z lochów*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
* Wybiegłam na dwór, i czułam już jak krople deszczu przywierają do mojej skóry, zbiegłam po schodach tańcząc * Lubisz tańczyć ?
{ Ja spadam, pa }
Ostatnio edytowany przez Nicole Anderson (2011-04-14 22:23:56)
Offline
Pradawny wampir
*Szedł powoli ciemnym lochem. Jego kroki nie wydawały nawet najmniejszego dźwięku. Wyglądał jakby sunął w powietrzu. Wszedł do najciemniejszego pomieszczenia i rozejrzał się. Zsunął przemoknięty kaptur i odwrócił się wypatrując swojej towarzyszki.*
Offline
Pradawny wampir
*Szła w pewnej odległości od niego. Martwe spojrzenie kierowała przed siebie. Jej twarz nie wyrażała żadnych emocji. Przesunęła głowę w stronę Olivera, wyczekując na to, co powie*
Offline
Pradawny wampir
*Przesunął spojrzeniem od czubków ciężkich butów dziewczyny, aż po jej twarz bez wyrazu. Podszedł do niej.* Przemokłaś. *Powiedział cicho, zrzucając kaptur z jej twarzy. Przejechał swoim bladym palcem po jej policzku*
Offline
Pradawny wampir
*Skinęła lekko głową i spojrzała w jego krwistoczerwone oczy. Wyjęła mokre dłonie z kieszeni czarnego płaszcza. Mrugnęła parę razy.* Nic mi nie będzie. Jestem przyzwyczajona. *Powiedziała charakterystycznym dla niej chłodnym, beznamiętnym tonem*
Offline
Pradawny wampir
*Pochodnie w pomieszczeniu zapłonęły jasnym światłem. Naciągnął z powrotem kaptur na twarz i spojrzał na dziewczynę przenikliwym spojrzeniem.* Muszę coś załatwić. *Powiedział spokojnie. Przybliżył się do niej i musnął delikatnie wargami jej zimne czoło.* Zostań tu. *Polecił i zniknął.*
Offline
Pradawny wampir
*Pokiwała głową na znak, że rozumie. Odprowadziła Olivera wzrokiem po czym zamknęła powieki. Odchyliła głowę do tyłu i osunęła się na ziemię.*
Offline
Pradawny wampir
*Pojawił się w pomieszczeniu. Koło niego, przy ziemi płynęła srebrna mgła, która rozwiała się po kilku chwilach.* Ziarno zasiane. *Powiedział i przywołał w pamięci widok Emily. Zimna twarz pozostała jednak bez wyrazu.*
Offline
Pradawny wampir
*Uniosła wzrok i spojrzała na Olivera. Wstała z podłogi i wbiła w niego spojrzenie. Przymykając lekko powieki, nie tracąc jednak kontaktu wzrokowego zagłębiła się w jego umysł* Rozumiem... *Odwróciła się zaciskając lekko pięści.*
Offline