Czyli jak?*spytal kladzac reke na poreczy. Nie zmial wyrazu twarzy*

*zlapal sie za piers zeby nie zostac znowu trafiony paluchem* tak masz racje... To gdzie idziemy?*powiedzial wyskakujac z miejsca*

Moze byc*wzruszyl ramionami. Spojrzal na nia i sie wyszczezryl. Wyciagnal i machnal nia. Ubrania Inez zmnienily sie w krotka spodniczke z jeansu podobna do tej w anime i koszule z krotkim rekawe w kratke. Buty to oczywiscie czarne trampki* pasuje?

Straszne, musisz palegac chyba na mnie*powiedzial i znowu machnal rozdzka. Jego ubrania sie zmienily na czarna koszule z podwinietymi rekawami. Brozowe bojowki i czarne trapery* Wiec mozemy isc?

*ruszyl i wyszedl ze szkoly zlapal Inez za reke i deportowal sie*

*Szła powoli schodami w dół. Dłonią jeździła po marmurowych poręczach. Chciała iść do wielkiej sali, ale zauważyła uchylone drzwi wejściowe, a za nimi znajoma postać. Chwilę się wahała, ale w końcu wyszła z zamku i staneła obok Ari'ego.*

*Spojrzała na niego.* Łał... Nie zignorowałeś mnie, to już jakiś sukces. *Również się uśmiechnęła i usiadła na jednym ze schodków.*

* Może to było dziwne, ale właśnie deporotwała się ze swoim motorem przed zamkiem. Cóż było to trochę nietypowe, ale nie miała pomysłu, gdzie mogłaby pojeździć. Zdjęła kask i na chwilę rozpuściła włosy, by poprawić fryzurę. Zastanawiała się, czy w szkole ktoś jest. Silnik nadal warczał*

Cóż... *Zastanawiała się przez chwilę.* Nie sprawiasz wrażenia towarzyskiego człowieka. *Powiedziała po chwili namysłu.* Cześć. *Rzuciła do Khat.*

Milo slyszec*mruknal do Inez. Spojrzal na Khate. Westchnal. Podniosl wyzej kacik ust zamiast powitania. Uslyszal odglos ktory lubial. Spojrzal na motor stojacy przed zamkiem* Nie*odpowiedzia krotko Khate*

Ostatnio edytowany przez Ari Stenvall (2011-10-14 18:03:07)