[zw]
Offline
Praktykant (złoty)
Ojeju *Powiedziała *
Offline
Nudzi mi się *zaczęła trochę marudzić *
Offline
Praktykant (złoty)
Isk nie marudz*Powiedziała wypiła drinka*Dobra chodz idziemy pijaku ty*Powiedziała*Cho Lidas idziemy do mnie*Powiedziała*
Offline
A widzisz po co dałaś mi się upić *zerknęła na Khat z wyrzutem *
Offline
Praktykant (złoty)
No sory mamą twoją nie jestem *powiedziała i wyszła z Isk znalazła jakiś zaułek i się w nim deportowała do domu*
Offline
*Jeszcze parę miesięcy temu dobrze się tutaj bawiła. Niestety czas zabawy już się skończył. Klub Trumna nie jest już miejscem Isk do zabaw, od pewnego czasu stał się miejscem jej pracy. Od czasu gdy szkoła upadła musiała jakoś poradzić sobie z płaceniem rachunków a to jest jedyny klub w którym czuła się dobrze. Uśmiechnięta weszła do klubu i stanęła za barem. Dziś czekała ją najdłuższa zmiana w jej całej karierze, bowiem zaczynała się od godziny 13 i trwała do nie wiadomo której. Rozejrzała się po wszystkich Gotach. Tylko w Halloween nikt z niech nie czuł się odrzucany. Tylko w tym dniu mogli iść spokojnie przez ulice niewytykani przez ludzi. Z głośników właśnie leciała piosenka The Birthday Massacre - Happy Birthday jedna z dziewczyn ma dziś urodziny i na jej życzenia puścili jej urodzinową piosenkę. Uśmiechnęła się pod nosem i zaczęła obsługiwać klientów jak robiłam to prawie każdego wieczora.*
Offline