Czy ja wiem to nie jest takie straszne najgorsze jest to że to bilet w jedną strone *powiedziała i dopiła swój likier *
Offline
Praktykant (złoty)
No decyzja na całe życie*Powiedziała *[Dobra ja lece pa ]
Offline
Chyba wieczność *zasmiała się*[pa]
Offline
Profesor
*Pchnął lekko drzwi i wszedł jak to zwykle swoim wolnym krokiem*
Offline
*spojrzała się na barmana *Mogę poprosić whiskey z Colą i lodem *uśmiechnęła się a barman podał jej drinka. Obróciła się i spojrzała jak ktoś szeroko otwiera drzwi. Choć w ciemności i tak nie zobaczyła kto to *
Offline
Profesor
*Usłyszał znajomy głos, a choć oczy miał i tak lepsze od niej nie zdołał jej się przyjrzeć. Szybko ruszył w stronę jej głosu.*
Offline
*zaczęła śpiewać pod nosem piosenkę która własnie dudniła z głośników *
Offline
Profesor
*Musiał zasłonić uszy. poczuł jakby ktoś wlał mu do uszu roztopiony olej.*Tu zawsze jest tak głośno?*Spytał Isk gdy się do niej zbliżył, a może to tylko jego wina z tymi uszami?*
Offline
*usłyszała znany głos i odwróciła się *Pat *uśmiechnęła się *Zazwyczaj tak *powiedziała *
Offline
Profesor
*Machnął lekko ręką a głośniki przycichły.*Teraz lepiej*Spojrzał na nią i usiadł na przeciw niej*Hej
Offline
*uśmiechnęła się*Wita Co u ciebie *spytała *I co robisz w tak mrocznym miejscu ?
Offline
Profesor
Przechodziłem to wpadłem*skłamał szybko, ale zakrył to uśmiechem.*
Offline
Miło Ciebie widzieć *uśmiechnęła się do niego *
Offline
Profesor
cała przyjemność po mojej stronie*Szczerz*
Offline
*zaśmiała się i napiła drinka *Podoba Ci się tutaj *spytała *
Offline
Profesor
Nie jest źle*Powiedział wzruszając ramionami.*
Offline
*spojrzała się na niego *A tak to co u ciebie >?
Offline
Profesor
Dobrze*spojrzał na zegarek*Ale jestem już spóźniony*Westchnął*Muszę lecieć*Wyszedł*
Offline
*westchnęła cicho i wypiła do końca po czym zamówiła drugiego drinka i zaczęła obracać się na stoliku *
Offline
Praktykant (złoty)
*Zamówiła sobie jeszcze raz egzekucje i napiła się*
Offline