Praktykant (złoty)
Mi tam obojętnie*uśmiechnęła się*
Offline
Praktykant (złoty)
Ja ognistą poproszę! *Wyszczerzyła się zaglądając do skrzynki.*
Offline
Praktykant (czerwony)
*wyciagnela butelke ognistej i podala Inez. Wino podala Khate. Sama zaczela szukac* Desperado!*krzyknela uradowana i wyciagnela butelke owej mieszanki piwa z teqila*
Offline
Praktykant (złoty)
Dzięki*Powiedziała*
Ostatnio edytowany przez Khaterine Davies (2011-04-14 21:22:43)
Offline
Praktykant (złoty)
Hehe... *Zaśmiała się odkręcając butelkę.* A co! Zaszalejmy! *Przytknęła szyjkę butelki do ust i zaczęła pić.*
Offline
Praktykant (złoty)
A kieliszki gdzie*Wyszczerzyła się*
Offline
Praktykant (złoty)
a po co komu? *Zapytała w chwilowej przerwie od picia. Pół butelki było opróżnione.*
Offline
Praktykant (czerwony)
No oczywiscie!*rowniez odkrecila i zaczela pic. Wypila ja do polowy* Mniaaam*usmeichnela sie. * Z gwinta lepiej*wyszczerzyla sie. Wypila teraz do konca. Niestety sa to male butelki. Wziela nastepna* To gdzie teraz?*zapytala* Do lochow?
Ostatnio edytowany przez Sydney Austien (2011-04-14 21:25:50)
Offline
Praktykant (złoty)
*Wypiła za jednym razem *Od razu przypomniała mi się impreza u mojego kolegi *powiedziała uśmiechając sie*
Offline
Praktykant (czerwony)
Ja jestem za tym zeby isc dalej gdzies co?*powiedziala. Kolo skrzyni bylo pieczywo. Oderwala kawalek bulki w wrzuciala do buzi. Otworzyala kolejna butelke desperados* Hmm*napila sie*
Offline
Praktykant (złoty)
A mogą być lochy *powiedziała uśmiechając się*
Offline
Praktykant (złoty)
*Lochy, lochy... Mogą być, ale weźmy zapas. *Wskazała na skrzynkę i wypiła do końca zawartość swojej butelki.*
Offline
Praktykant (złoty)
*Wzięła desperados i ognistej *No zapasy muszą być*powiedziała uśmiechając sie*
Offline
Praktykant (czerwony)
No oczywiscie ze wezniemy zapas*zasmiala sie i wziela tym razem 2 butelki ognistej podala kazdej z dziewczyn. Dokonczyla swoje desperado i rowniez siegnela po ognista* Wiec do lochow!*poszla i wyszla z kuchni*
Offline
Praktykant (złoty)
*Wyszła z kuchni*
Offline
Praktykant (złoty)
*Rozejrzała sie jeszcze i wyszła.*
Offline
Praktykant (czerwony)
*stanela kolo obrazu. Otworzyl go i zajrzala do kuchni. Nie bylo w niej nigoko, jakie szczescie. * Tak jak zawsze tu*Weszla po cichutku do srodka i sie rozejrezala.* Tam jest*pokazala na szkrynie pod stolem*
Ostatnio edytowany przez Sydney Austien (2011-07-09 17:34:50)
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
* Weszłam na palcach do kuchni zaraz za Syd * Mniam * Zaśmiałam się cicho i podreptałam do skrzynki *
Offline
Praktykant (czerwony)
*wyciagnela skrzynke nawieszch* O kurde...*mruknela bowiem cala skrzynka byla wypeniona ognista. Wyciagnela cala skrzynke* Niela marka i rocznik tez...*wyszczerzyla si eod Nicol* To bedzie delicios*ostatnie powiedziala po ,,francusku,,*
Offline
Uczeń kl.II (złoty)
Ulala * Spojżałam na pełną skrzynkę ognistej * No, no, no to nieźle się narąbiemy * Wyszczerzyłam się do Syd *
Offline