Uczeń kl.II (czerwony)
*wypil dokajca patrzac na Inez* Mamy tu tak siedziec caly czas czy pojdziemy lepiej gdzies*zaproponowal bawiac sie szklanka*
Offline
Praktykant (złoty)
Możemy iść. *Potaknęła.* Co proponujesz? *Zapytała i uśmiechnęła się lekko.*
Offline
Uczeń kl.II (czerwony)
*zamyslil sie troche* Luna park?*powiedzial wstajac. Wyciagnal z kieszeni pieniadze. Przeliczyl i rzucil na blat stolu 2 banknoty*
Offline
Praktykant (złoty)
Okey... Chociaż nie wiem, czy to dobry pomysł po tylu drinkach. *Powiedziała i wstała. Wygładziła sukienkę i sięgnęła do torebki i również rzuciła banknot na stół.* W takim razie chodźmy. *Powiedziała i wyszła wraz z Sethem z pubu.*
Ostatnio edytowany przez Inez Herid (2011-09-01 19:34:39)
Offline
Praktykant (czerwony)
*Aporotwała się przed pubem, już w ludzkiej postaci. Weszła do środka i rozejrzała się. Idealne miejsce na nudne wieczory. Usiadła na jednym Hokerze i spojrzała na kelnera. * Malibu * mruknęła. Kelner kiwnął głową i odszedł. Zaczęła się kręcić na krześle. W końcu dostała swojego ulubionego drinka. Włożyła w napój rurkę i zaczęła pwoli sączyć alkohol. Był nawet dobry. Uśmiechnęła się*
Offline
Praktykant (czerwony)
* Skończyła pić drinka. Rozejrzała się wokół, poczym odłożyła pustą szklankę i rzuciła parę monet na blat. Wyszła z pubu, zastanawiając się co dalej. Znała Londyn bardzo dobrze. Zobaczyła w oddali kolorowe światła. Lunapark? czemu nie! uwielbiała go nocą. deportowała się po raz drugi*
Offline
Profesor
*Pił i pił.*Jeszcze jeden!*Krzyknął do barmana który nalał mu wódkę do kieliszka przyglądając mu się niepewnie.*
Offline
Profesor
*Pojawił się w Pubie. Po chwili wyszedł z nego obryzgany krwią. Nikt nie przeżył*
Offline
Praktykant (czerwony)
Jak już musimy....* mruknęła stając przed pubem*
Offline
Praktykant (czerwony)
To najlepszy pub w londynie*powiedziala zadowolona i poklepla Wendy po ramieniu* Musze cie jescze przekonac do alkoholu*wyszczezryla sie* Ale zobaczysz milo tu jest*zasmiaal sie i weszla do srodka. Pare osub juz tanczylo do cichszej i bardziej ,,normalnej,, muzyki. Usiadla przy jenym ze stolikow i czekala na reszte*
Offline
Praktykant (czerwony)
Byłam tu już * dodała, nadal nie przekonana. Dzisaj miała najmniej ochoty na alkohol. Westchnęła i weszła za Syd*
Offline
Praktykant (złoty)
*Weszła jako ostatnia i usiadła koło Syd*
Offline
Praktykant (czerwony)
*kelner podszedl* Wino czerwone... A nie lepiej whisky*poprawila i spojrzala na dziewczyny*
Offline
Praktykant (złoty)
Ja poprosze wode z cytryną*Poprosiła kelnerkę postanowiła że nie bedzie dziś pić*
Offline
Praktykant (czerwony)
Co wy takie swietoszki?*zapytala i wziela swoja szklanke ktora kelnerka zdarzyla juz podac.* A na balu szkolnym to dalas niezle czadu*mruknela do Khate i parsknela smiechem. Pamieta do dzis jak chodzila slalonem po wielkiej sali*
Offline
Praktykant (złoty)
No i już mam nauczkę*Powiedziała wolała o tym zapomnieć*
Offline
Praktykant (czerwony)
malibu * zamówiła sobie swoejgo ulubionego drinka*
Offline
Praktykant (czerwony)
*zasmiala sie* Nie bylo az tak zle... pomijac fakt iz spadlas pod stol*wypila troche swojego napoju.* Trzeba to powtorzyc*powiedziala*
Offline
Praktykant (złoty)
*Wzieła swoją szklanke i napiła*Wolała bym nie ty wiesz jakiego ja potem kaca miałam.A właśnie tak na marginesie to będzie jakis bal???
Ostatnio edytowany przez Khaterine Davies (2011-10-13 16:54:14)
Offline
Praktykant (czerwony)
Chyba tak... Bardzo bym chciala*powiedziala i odplynela w marzeniach. Potrzasnela glowa* Niestety nie bylonawet rozpoczecia roku*zasmiala sie* Bylo by dobrze zeby uczniowie tez cos fajnego wymyslili*popatrzyla wyczekujaco na dziewczyny. Wypila szybko zawartosc szklanki i westchnela* Musze isc, do wesolego i do centrum inego razu sie wybierzemy*usmiechnela is eprzepraszjaco i wstala* Paa*machnela i poszla. Zaplacila za drinka*
Offline