Ogłoszenie

Pogoda na dziś: Słońce prześwituje przez chmury. Czuć chłodne, jesienne powietrze.

#1 2011-07-22 15:06:16

Administrator

Dyrektor

Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 87
Punktów :   

London Eye

http://farm3.static.flickr.com/2398/2247769121_1e63ffefd3.jpg



http://www.londyn.webd.pl/galeria/albums/userpics/10001/normal_London.eye.manycapsules.arp.750pix.jpg



Koło obserwacyjne (diabelski młyn) znajdujące się w dzielnicy Lambeth w Londynie, na południowym brzegu Tamizy, między mostami Westminster i Hungerford. Koło ma wysokość 135 metrów, a jego pełny obrót trwa około 40 minut. Na kole znajdują się 32 klimatyzowane kapsuły pasażerskie.


Is­tnieje tyl­ko Zło i Większe Zło, a za ni­mi obo­ma, w cieniu, stoi Bar­dzo Wiel­kie Zło. Bar­dzo Wiel­kie Zło, to ta­kie, które­go na­wet wyob­ra­zić wyob­ra­zić so­bie nie możesz, choćbyś myślał, że już nic nie może cię zas­koczyć. I widzisz, niekiedy by­wa tak, że Bar­dzo Wiel­kie Zło chwy­ci cię za gardło i po­wie: "Wy­bieraj, brat­ku, al­bo ja, al­bo tam­to, trochę mniejsze.

Offline

 

#2 2013-10-05 20:24:28

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Było już późno i kolejka już dawno była nieczynna. Ubrany na czarno mężczyzna siedział na samym szczycie konstrukcji, miedzy dwiema kulami. Wyjątkowo jego twarzy nie zasłaniał kaptur. Był ubrany... Normalnie? Miał na sobie ciemne jeansy i czarną koszulkę. Chociaż na szczycie zimny wiatr przysporzyłby człowieka o odmrożenia, on nie czuł zimna. Właściwie to nic nie czuł. Siedząc tak na tle świateł Londynu, z nogami lekko ugiętymi w kolanach i opartymi o żelazne pręty, z opartymi na nich rękami wyglądał... Bardzo młodo. Gdyby ktoś go teraz zobaczył może nawet by się go nie przestraszył. Wszystko było szczegółowo zaplanowane. On nigdy nie pozwalał sobie na niedociągnięcia. A może jednak...? Zamknął na moment oczy i wysłał myśl. Mimo, że od odbiorcy dzieliły go tysiące kilometrów, nie miało to dla niego żadnego znaczenia. London Eye Oto całą wiadomość. Wiedział jednak, że wampirzyca zrozumie i będzie wiedziała kto do niej przemówił.*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#3 2013-10-05 20:47:43

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

*Pojawila sie w ciemnym zaulku i w przeciagu kilku minut byla juz pod London Eye. Stala, przygladajac sie diabelskiemu mlynowi. Jej kasztanowe loki rozwiewal wiatr. Blada skora zwracala uwage przechodniow, jednak Emily nie zwracala na to najmniejszej uwagi. Liczyl sie tylko on. "Jestem". Przeslala mysl swojemu stworcy wpatrujac sie w metalowa konstrukcje. Oczekiwala w napieciu na jakikolwiek znak od niego.*

Offline

 

#4 2013-10-05 21:00:20

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Bardziej ją wyczuł niż usłyszał. Spojrzał na nią, daleko w dole. Zdawała się go nie zauważać. Mimo wysokości widział ją wyraźnie, a taki widok sprawiał przyjemność... Kłem naciął swój opuszek palca i upuścił kroplę krwi. Rana natychmiast zniknęła, ale zapach powinien teraz przyprowadzić Emily do niego. Przechylił lekko głowę obserwując każdy, nawet najmniejszy jej ruch.*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#5 2013-10-05 21:11:07

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

*Wciaz lekko poddenerwowana czekala na znak od niego... i wtedy poczula ten niesamowity zapach. Od razu spojrzala w gore i przymruzyla oczy starajac sie zidentyfikowac jego polozenie. "Nie ma mnie tu" Wyszeptala przejmujac kontrole nad tlumem. Teraz dla ludzi nie istniala. Nie miala ochoty odwlekac ich spotkania i szukac kolejnego ciemnego zaulka. Deportowala sie z trzaskiem i po chwili pojawila sie tuz kolo niego.*

Niezly widok..

*Pokiwala glowa z zadowoleniem rozgladajac sie w okolo*

Wiesz jakie miejsca zajac.

*Usmiechnela sie patrzac na niego*

Offline

 

#6 2013-10-05 21:24:01

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Kiedy wampirzyca zajęła miejsce obok niego spojrzał na nią nieodgadnionym wzrokiem. Gdyby był o 700 lat młodszy powiedziałby, że to on ma teraz niezły widok.* Podoba mi się ten kolor. *Powiedział jedynie. Ich życie kręciło się ciągle w okół czerwieni. Przeniósł wzrok na księżyc. Jeszcze trochę brakowało mu do pełni. *


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#7 2013-10-05 21:30:44

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

Mnie tez.

*Usmiechnela sie blado i spojrzala w kierunku, w ktory sie wpatrywal. Ksiezyc byl dla niej tak wazny, jak slonce kilka lat temu.*

Dlaczego mnie tu... zaprosiles?

*Zawahala sie przy wymawianiu ostatniego slowa. Spojrzala na niego wyczekujac odpowiedzi.*

Offline

 

#8 2013-10-05 21:37:48

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Cóż... Dla niego miał znaczenie. Pełnia miała bardzo istotne znaczenie. Następna pełnia... Już niedługo. Spojrzał na nią, a jego usta wykrzywiły się w tajemniczym uśmiechu.* Ponieważ mogę Emily... *Cóż za dyplomatyczna odpowiedź.* A dlaczego przyszłaś? *Zapytał. Tym razem jej nie zmuszał. Nie użył ani krzty swojej mocy. To była jedynie... Propozycja.*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#9 2013-10-05 21:45:55

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

Co masz na mysli mowiac "propozycja"?

*Nie ulegala, oczekujac jasnej odpowiedzi*

Czemu tu jestem...? Bo.. chcialam przyjsc. Czekalam na chwile jak ta...

*Spuscila wzrok wpatrujac sie w czubki butow i wsluchujac sie w dzwieki nocy. Nie miala odwagi spojrzec mu w oczy.*

Offline

 

#10 2013-10-05 21:53:22

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

Mam namyśli to, że mogłabyś odmówić. *Powiedział spokojnie. Co prawda nie miał wątpliwości, że przyjdzie. Niemniej jednak, niech wie, że nie jest jedynie jego niewolnicą. Widział jak unika jego wzroku. Przejechał bladym palcem po jej linii szczęki i uniósł jej brodę by na niego spojrzała. Nie uciekaj ode mnie...*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#11 2013-10-05 22:09:13

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

Moglam... Ale nie chcialam.

*Zaznaczyla jeszcze raz. Teraz nie miala wyboru. Spojrzala w jego oczy a jej zrenice rozszerzyly sie. Nie wiedziala co powiedziec, co zrobic. Patrzyla tylko w jego oczy, ktore tak bardzo kochala, zapominajac o calym swiecie. Jej swiatem byl teraz tylko on.*

Offline

 

#12 2013-10-05 22:15:43

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Dlatego właśnie uwielbiał jej oczy. Było w nich coś jeszcze poza uległością i wiernością. Emily jednak na razie się o tym nie dowie. Zablokował te nowe części jego świadomości i nawet ona nie mogła mieć pojęcia o ich istnieniu. Kiedy wreszcie na niego spojrzała cofnął rękę. Teraz lepiej.* Emily... Powiedz mi co robią ludzie kiedy nie mają nic konkretnego do zrobienia? *Zapytał. Pewnie musiało ją to zdziwić. Takie przyziemne sporawy nie powinny go interesować. Był jednak ciekaw. Emily była człowiekiem jeszcze przed chwilą, więc powinna to wiedzieć i powinno to być jej w jakimś stopniu bliskie. A on... Cóż... Miał swoje powody, by o to pytać.*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#13 2013-10-05 22:21:05

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

*Tak bardzo nienawidzila i jednoczesnie kochala go za te jego wszystkie tajemnice... Nigdy nie mogla byc do konca pewna i to budzilo w niej nadzieje*

Naprawde pytasz?

*Przygryzla warge myslac przez chwile. Tak banalne pytanie wymagalo trudnej odpowiedzi jak na wampira*

Ida do kina, albo na spacer. Ogladaja filmy i jedza popcorn, spotykaja sie ze znajomymi...

*Spojrzala na niego niewiele rozumiejac*

Do czego zmierzasz?

*Usmiechnela sie  blado wciaz patrzac w jego piekne oczy*

Offline

 

#14 2013-10-05 22:28:19

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*NA jego czole pojawiła się pojedyncza zmarszczka. To jest tak banalne... Ludzie są tak banalni... Pokręcił jedynie głową nie udzielając odpowiedzi na pytanie.* Spotykają się ze znajomymi... Chyba jesteś moją jedyną "znajomą". *Powiedział powoli smakując językiem tego słowa. Wszystkich w okół siebie wykorzystywał do swoich celów. Emily i Sarę również, ale... Przy nich było poza tym coś jeszcze. Spojrzał na nią z nieodgadnionym wyrazem twarzy.* Chyba wolę to co zazwyczaj robimy... *Powiedział układając usta w coś na kształt uśmiechu.*

Ostatnio edytowany przez Oliver Wright (2013-10-05 22:28:35)


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#15 2013-10-05 22:34:06

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

Jedyna znajoma? To moze powinienes spotykac sie ze mna czesciej?

*Jej usmiech znacznie sie powiekszyl*

Wiesz... zeby sie nie nudzic.

*Zachichotala*

W takim razie przypomnij mi, co zazwyczaj robimy.

*Jej oczy blyszczaly w ciemnosci a Emily z drzacymi rekoma czekala na dalszy bieg wydarzen*

Offline

 

#16 2013-10-05 22:41:08

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Na jej uśmiech odpowiedział lubieżnym uśmiechem. Coś się w nim ostatnio zmieniało... Częściej czuł jakieś emocje, które wcześniej starał się eliminować. Te były... Fascynujące. Wyciągnął ku niej rękę i przejechał palcem po jej linii szczęki.* Zazwyczaj to... *Powiedział cicho. Odgarnął jej włosy do tyłu, odsłaniając szyję.* Najczęściej to... *Nachylił się by ją ugryźć, ale zatrzymał się przed wbiciem kłów.* I to... *Mruknął przemieszczając się w kierunku jej ust. Pocałował ja głęboko, zahaczając kłami o jej wargi i celowo raniąc je. Całkiem przyjemna forma spożywania posiłku.*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#17 2013-10-05 22:45:57

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

*Zachichotala cicho calkowicie poddajac sie jemu dotykowi. Zarzucila mu rece na szyje odwzajemniajac jego pocalunki. Oderwala sie na chwile i spojrzala mu w oczy*

Oliver... Czy cos sie zmienilo?

*Przygryzla warge czujac krew w ustach. Czula, ze jest inny. Oczywiscie nie przeszkadzalo jej to, wrecz przeciwnie, lecz chciala znac powod.*

Przepraszam za przerwanie tej chwili... Po prostu to nie daje mi spokoju.

*Westchnela cicho wtulajac sie w niego*

Offline

 

#18 2013-10-05 22:52:00

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Odsunął się oblizując usta z krwi. Patrzył na nią chwile bez słowa zanim się odezwał.* Kiedy przeżyje się tyle wieków, nie ma już nic co mogłoby się zmienić. *Powiedział. Naprawdę tak sądził. Był tego pewien. Być może nie zauważał tego wszystkiego, a może uznał to za zbyt mało istotne by zaprzątać sobie tym głowę. Kto wie jakie myśli chodziły mu po głowie...*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

#19 2013-10-05 22:57:42

Emily Isabella Hall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/prof.gif Profesor

2978779
Skąd: Kanada-Toronto
Zarejestrowany: 2011-03-22
Posty: 2303
Punktów :   

Re: London Eye

Po prostu... Nie jestes tak zimny jak zawsze.

*Westchnela cicho. Nie chciala psuc tej chwili, a to nie dawalo jej spokoju. Spojrzala w dol, na kolorowe swiatla, na ludzi bawiacych sie na dole. Czemu to zrobila? Mogla korzystac po prostu z chwili. Ale Emily nie jest osoba, ktora wykorzystuje sytuacje... Zamiast tego stara sie je zrozumiec. Przymknela powieki wzdychajac bezglosnie*

Offline

 

#20 2013-10-08 17:21:36

Oliver Wright

Pradawny wampir

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 176
Punktów :   

Re: London Eye

*Na jego czole pojawiła się pojedyncza zmarszcza. Widać było, że mimo wszystko nurtowało go to pytanie. Czyżby gdzies się zagubił? Sam nie rozumiał co się dzieje w jego głowie i jego resztkach duszy.* Być może... *Powiedział powoli. Może przypominał sobie jak to jest być młodym? Przecież zaledwie parę lat temu przeniknął do Siedziby Slitheriny pod postacią beztroskiego chłopaka. Ostatnio zdarzyło mu się tym myśleć...*


Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
                                                                                                           - John Ronald Reuel Tolkien

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.cs-rozrabiaki.pun.pl www.geografia90.pun.pl www.gwardiainnosa.pun.pl www.filary.pun.pl www.green-iris.pun.pl