Profesor
*Pocałował ją w czoło.*
Offline
*uśmiechnęła się znów i musnęła jego policzek *
Offline
Profesor
*Objął ją w pasie*Zaraz uciekam*Skrzywił się lekko.*
Offline
*Jak powiedział tak zrobił nim Isk się obejrzała chłopaka już nie było. Podeszła do barierki i patrzała w dal *
Offline
*przestała tak cały dzień. Objęła ręce ramionami i wyczarowała duży gruby koc. Owinęła się nim po czym już w rękach trzymała gorącą czekoladę. Uśmiechnęła się do siebie i zaczęła ją pić powoli.Po wypiciu zeszła z wieży *
Offline
Praktykant (czerwony)
* Wpatrywała się w czyste, nocne niebo, opierając się o chłodną ścianę wieży astronomicznej. Siedziała po turecku, prubując wypatrzeć jakiejś konstelacje gwiazd, które wyjątkowo dziś mocno świeciły, a wtórował im blask księżyca wyłaniającego się powoli zza ppjedynczych chmur po lewej stronie. Wieża była najlepszym miejscem na wyciszenie i pozbieranie myśli. Niedawno wróciła do szkoły, ale na razie jeszcze nikogo nie spotkała. Tęskniła za dziewczynami i bardzo chciała je zobaczyć, przecież tak dawno nie rozmawiały razem. Trzeba będzie coś zrobić by szkoła odżyła. Miała w zanadżu kilka pomysłów, ale na razie zachowywała je dla siebie. Przymknęła oczy. Wzbudził się delikatny wiaterek, który zdmuchnął jej kilka kosmyków włosów na twarz. Czuć było zpach nadchodzącej wiosny*
Offline
Profesor
*Stala przy barierkach, naciskajac na nie niemal calym ciezarem swojego ciala, nie uzywajac jednak przy tym sily. Barierka wydawala sie opadac cyklicznie, co kilka sekund o pare milimetrow. Ostry wiatr targal jej kasztanowymi lokami a sily deszcz zacinal w twarz. Przeskoczyla przez balustrade, ginac w ciemnosci.*
Offline
*Weszla na WA i stanela przy barierc. Westchnela cicho i wychylila sie za barierke. Po chwili usiadla na barierce i zaczela podziwiac widoki /*
Offline