*podeszła do szafki i ją otworzyła* a tu cie mam* i usiadła obok mendy* i ja się pytam co Ty robisz z moim jedzeniem

chce * zabrała jej gumisie* żarłok jeden

* wzięła drugą colę i wyruszyła w kierunku swojej sypialni* [baj]

*wlazła do swej super posiadłości. Ponieważ wynajęła skrzaty w domu panował porządek, a lodówka była pełna świeżych produktów. Wgramoliła się do wanny pełnej piany i ułożyła się wygodnie na poduszce. Włączyła sobie muzykę i oddała się relaksowi*

*obudziła się bo wydawało jej się, że coś słyszała* Nie no chyba mi się wydawało *mrukła i dalej legła na poduszke ale tym razem nasłuchując*

Nutella *wyskoczyła z wyrka jak oparzona * Tylko nie moja nutella *drze się i leci w piżamie cała poczochrana* o ty małpo moja nutella *wzięła mały słoiczek nutelli i zabrała jej 5 kg a dała mały* masz a to zostaw *obejmowała słoik jak własne dziecko*

co ja mam ostatnio byłam u mugoli nakupiłam jakieś cuda niektóre nawet nie wiem do czego są chcesz to obczaj są w tamtej szafce *pokazała na szafkę*

*otwiera szafkę a tam wylatuje cola, wino, tymbark, chipsy, kiełbasa i wiele innych cud*

ryżowe coś *patrzy w szafke jakieś szyszki z ryżu dmuchanego, jakieś deserki ryżowe, ryż, suszi *

*zagląda dalej* nie nie mam